Schab ze śliwką robię od czasu do czasu, zwłaszcza na święta. Bardzo nam smakuje takie połączenie i serdecznie polecam, jest pycha! Nie podaję dokładnych ilości przypraw, robię to zwykle "na oko". Schab zaliczam go do Kuchni Noworocznej zorganizowanej przez Olgę Smile i jest to moja ostatnia propozycja w naszej zabawie.