Zupa z kapustą włoską i pieczarkami
Po zrobieniu gołąbków, została mi główka kapusty włoskiej obdarta z zewnętrznych liści. Nie bardzo miałam pomysł, co z nią zrobić... ale na szczęście z pomocą przyszedł mi wujek google ;)
Z przepisu znalezionego na Cafe Babilon zrobiłam pyszną, sycąca zupę z mięsną wkładką, która idealnie sprawdziła się w roli jednodaniowego obiadu. Smakowała mi o wiele bardziej niż kapuśniak (ale to dlatego, że nie lubię kapusty kiszonej ;)).
ZUPA Z KAPUSTĄ WŁOSKĄ I PIECZARKAMI
(na ok. 7-8 porcji)
400g szpondru wołowego,
mała główka kapusty włoskiej (albo ½ normalnej),
1 duża marchewka,
1 pietruszka,
½ małego selera,
2-3 ziemniaki,
1 cebula,
300g pieczarek,
2 łyżki oleju,
1 liść laurowy,
2 ziarenka ziela angielskiego,
sól i pieprz
Mięso umyć, zalać wodą (ok. 2 litry), dodać liść laurowy i ziele angielskie i gotować, aż będzie odchodziło od kości (ok. 2 godziny).
Pieczarki oczyścić i pokroić w plasterki. Na patelni rozgrzać olej i podsmażyć posiekaną cebulę. Dodać pieczarki i smażyć, aż sok, który puszczą wyparuje. Doprawić solą i pieprzem.
Marchew, pietruszkę i seler obrać i pokroić w kostkę. Wrzucić do garnka z miękkim już mięsem i gotować ok. 15 minut. Ziemniaki obrać, pokroić w większą kostkę i dodać do zupy. Gdy ziemniaki będą już prawie miękkie, dodać drobno pokrojoną kapustę i podsmażone pieczarki. Doprawić całość solą i pieprzem. Gotować jeszcze 5 minut i podawać.