Trifle z truskawkami
Jeżeli miałabym kiedyś wyjechać z Polski, to wybrałabym Anglię. Może dlatego, że jest to jedyny kraj dobrze mi znany (inne znam bardzo wybiórczo z tygodniowych lub dwutygodniowych wyjazdów), a może dlatego, że od początku czułam się tam dobrze? Chociaż nie było rodziny, pieniędzy, mieszkania i pracy. Za sprawą dobrych ludzi wszystko się dobrze potoczyło.
... Zamieszkałabym na wsi. W dwustuletnim domu z ogródkiem, który sąsiadowałby z pastwiskiem. Ogromnym. Spacerowałabym codziennie wzdłuż drewnianego ogrodzenia obserwując stado 250 krów. To bardzo relaksujące. Spokojne rogate zwierzęta w ciapki, których nie obchodzi nic poza przeżuwaniem trawy. Można tak stać i stać i patrzeć i ładować baterie (tak na marginesie - krowy mają ładne, bardzo długie rzęsy;)).
W ogrodzie miałabym szklarnię z pomidorami i bugenwillą, a za płotem staw, gdzie co roku kaczki i łabędzie wychowywałyby swoje pisklęta. Raz w tygodniu robiłabym zakupy w sklepie i na targu spotykając starych znajomych i umawiając się na popołudnie,a na spotkanie przygotowałabym trifle z truskawkami.
Jest to moja luźna wariacja na temat tego tradycyjnego angielskiego deseru:) Dołączę go również do zabawy truskawkowej Olgi Smile.
Trifle z truskawkami
8 kromek babki piaskowej (babka upieczona w keksówce, pokrojona na 2 cm kromki
Owoce w syropie:
2 x 250 g truskawek
250 g czereśni
3 łyżki cukru
1 łyżka wody
Krem angielski - custard*:
300 ml mleka
250 g Mascarpone
3 łyżki cukru pudru
2 łyżki mąki kukurydzianej
2 żółtka
200 ml śmietany 30 %
1 łyżka cukru pudru
Truskawki pokroić na ćwiartki, lub połówki, jak są małe. Czereśnie przekroić na pół i usunąć pestki. 250 g truskawek i czereśnie wrzucić do naczynia żaroodpornego, zasypać cukrem, połać łyżką wody, wymieszać i włożyć do piekarnika nagrzanego do 170 C na 20 min.
Krem angielski
Mąkę kukurydzianą wymieszać dokładnie mątewką z odrobiną mleka. Dolać resztę mleka i cukier. Powoli doprowadzić do wrzenia mieszając. Zdjąć z ognia.
Żółtka ubić w misce i stopniowo wlewać do nich gorące mleko cały czas miksując. Przelać z powrotem do garnka i mieszając zagotować. Gotować 2 minuty na małym ogniu. Następnie zdjąć z palnika, przykryć pokrywką i wystudzić. Po wystudzeniu wymieszać z serkiem Mascarpone na gładką masę.
Po tych przygotowaniach można już komponować deser w naczyniu, najlepiej szklanym, przezroczystym.
Kromki babki kroimy w 2 cm kostkę. Połowę rozkładamy na dnie naczynia i posypujemy owocami z syropu nie osączając ich mocno z soku. Polewamy połową kremu. Kładziemy drugą warstwę babki, z tym, że teraz każdy jej kawałek wkładamy do syropu z owoców nasączając go dokładnie. Polewamy resztą kremu. Ubijamy śmietankę z cukrem i rozkładamy ją równomiernie na górze deseru. Posypujemy truskawkami.
* podpatrzony u Gordona Ramseya