Tarta z budyniem, malinami i borówkami
Witajcie :-) Taką tartę zrobiłam ostatnio, tak na szybko, na zachciewajkę. Powinno się ją zaliczyć do serii pyszne, szybko znika w całości :-) Już mam zamówienie od mojego syna na kolejną. Tarta naprawdę rewelacyjna, ja kocham ciasto kruche więc dla mnie rewelacja :-) Myślę, że większości takie tarty smakują. Przepis znalazłam tutaj - klik skorzystałam z przepisu na ciasto. Miłego dnia kochani :-)
Forma 26 cm
Składniki na ciasto:
- 250 g mąki pszennej
- 150 g zimnego masła
- 1/2 szklanki cukru pudru
- 1 jako L
Dodatkowo:
- groch/fasola do obciążenia ciasta
- papier pergamin
1. Mąkę przesiewamy na stolnicę, dodajemy zimne pokrojone masło i całość siekamy nożem. Następnie zagniatamy, dodajemy cukier i jajko. Ponownie zagniatamy, u mnie ciasto było za luźne i dodałam jeszcze kopiatą łyżkę mąki. Ciasto zawijamy w folię i wkładamy na 30 minut do zamrażalnika.
2. Formę smarujemy masłem, piekarnik nagrzewamy do 180 stopni. Ciasto po wyjęciu z lodówki musimy rozwałkować. Wykładamy nim formę, widelcem dziurkujemy spód, papier zgniatamy w rękach, kładziemy na ciasto i wysypujemy na niego fasolę/groch. Pieczemy 20 minut. Po 20 minutach zdejmujemy papier z grochem i tartę pieczemy dodatkowe 10 minut. Musimy sprawdzać, żeby za bardzo nam się nie spiekła. Po wyjęciu odstawiamy do wystudzenia.
Farsz:
- 2 budynie u mnie śmietankowe
- 3 łyżki cukru
- 600 ml mleka
- owoce - maliny, borówki
- cukier puder (nie koniecznie)
1. 400 ml mleka wlewamy do rondelka, dodajemy cukier i gotujemy. W reszcie mleka rozrabiamy proszek budyniowy, jak mleko zacznie się gotować, wlewamy budyń, mieszamy, żeby nam się nie przypalił. Jak odpowiednio zgęstnieje zdejmujemy z gazu i studzimy.
2. Owoce myjemy. Na kruchy spód tarty wykładamy przestudzony budyń, wyrównujemy łyżką, na budyń wykładamy owoce. Całość możemy posypać cukrem pudrem. Tartę można na chwilę włożyć do lodówki, u mnie się to nie udało, bo Panowie wzięli się od razu do jedzenia :-) Smacznego :-)