Struklji botwinkowe
Struklji robiła już kilka razy.
Najbardziej do tej pory smakowała nam z twarożkiem i jagodami.
A ponieważ w ogródku rośnie niewykorzystana botwinka, pomyślałam o nietypowym jej wykorzystaniu...
Składniki na ciasto (2 struklji):
3 kubki mąki
2 łyżki masła
2 łyżeczki soli
2 jajka (w temperaturze pokojowej)
12 łyżek letniej wody
Składniki na farsz (2 struklji):
Duży pęczek botwinki z buraczkami (około pół kg)
1/2 kg twarogu wiaderkowego
2 żółtka
cienki szczypiorek
koperek
sól, pieprz
masło
sezam
Mąkę wsypać do miski, wymieszać z masłem, dodać sól, jajko i wodę. Zagnieść dość luźne ciasto.
Ugniatać jeszcze 20 minut. Zostawić pod przykryciem na godzinę lub więcej.
Ja zgniotłam ciasto na 2 struklji w maszynie do chleba na programie makaron (15 minut).
Botwinkę pokroić, buraczki obrać, pokroić na plasterki, poddusić na maśle.
Twaróg wymieszać z żółtkami, dodać botwinkę, szczypiorek, koperek, wymieszać.
Ciasto rozwałkować na cienki placek, posmarować farszem, ciasno zwinąć. ściereczkę zmoczyć, wyżąć, rozłożyć, posypać bułką tartą. Roladę zawinąć ciasno w ściereczkę, zawiązać oba końce nitką lub sznurkiem.
Włożyć do osolonego wrzątku i gotować pół godziny na małym ogniu.
Po wyjęciu odwinąć ściereczkę, pokroić w kawałki, i polać sosem, śmietaną, masłem - u nas masło z sezamem...
Smacznego :)
A rok temu przetwarzaliśmy morele: