Sałatka ze szpinakiem, mozarellą i truskawkami
Jednym z moich postanowień dotyczących truskawkowej zabawy, było spróbowanie tych owoców nie tylko na słodko, ale również w bardziej wytrawnej postaci. Zakupiłam więc szpinak, mozarellę i wykonałam błyskawiczną sałatkę, z truskawkami i sosem balsamicznym na dodatek. Powiem krótko: niebo w gębie :) Naprawdę nie wiedziałam, że takie połączenie składników, aż tak mi posmakuje. Miłe zaskoczenie :) Polecam jako kolację lub drugie śniadanie.
Przepis na tę sałatkę zaczerpnęłam z Kwestii Smaku. Moją jedyną modyfikacją w tym przypadku było dodanie płatków migdałowych. Autorka proponuje, aby sałatkę podawać ułożoną na talerzu w warstwy, z sosem w dzbanuszku obok. Ja jednak wybrałam drugą wersję czyli wymieszanie składników i polanie ich sosem.
Składniki:
- młody szpinak (dałam dwie garście)
- kilka plastrów mozarelli
- kilka truskawek
- łyżka płatków migdałowych (to już mój dodatek)
- łyżka dżemu truskawkowego
Sos:
- łyżka octu balsamicznego
- 3 łyżki oliwy z oliwek
- sól morska
Wykonanie:
Składniki sosu dokładnie połączyć. Dodać do niego dżem, wymieszać. Na talerzu umieścić umyty i przebrany szpinak, plastry mozarelli i pokrojone w kawałki truskawki. Posypać całość płatkami migdałowymi i skropić sosem. Podawać od razu :) Smacznego :)