Sałatka z tuńczykiem na krakersach
Tę sałatkę widziałam wielokrotnie na różnych blogach. Całkiem niedawno przeżywała swój wielki czas. Była dosłownie wszędzie. Miałam ją na liście do wypróbowania, głównie ze względu na nietuzinkowy sposób serwowania. Ciągle jednak jakoś się nie składało, aby ją przyrządzić. Dopiero kilka tygodni temu miałam okazję próbować ją po raz pierwszy, kiedy to poczęstowała mnie nią moja kuzynka. Sałatka tak nam zasmakowała, że w końcu skusiłam się i ją przyrządziłam. Efektowna i smaczna - z pewnością zasługuje na to, aby znaleźć się na świątecznym stole. Krakersy po nocy w lodówce robią się miękkie, nie ma żadnego problemu z krojeniem i serwowaniem sałatki. Od siebie dodałam do jednej z warstw kawałek czerwonej papryki. Reszty nie zmieniałam.
Przepis znalazłam u Arabeski.
Składniki:
- 18 sztuk krakersów
- puszka tuńczyka w sosie własnym
- 3 ugotowane na twardo jajka
- 50 g żółtego sera
- ćwiartka świeżej czerwonej papryki
- 5-6 łyżek majonezu
- sól i pieprz
- szczypiorek do posypania
Wykonanie:
Ser żółty zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dodać drobno pokrojoną paprykę, 2-3 łyżki majonezu i dokładnie wymieszać. Tuńczyka odcedzić, rozdrobnić widelcem. Dodać do niego trochę majonezu i pieprzu, wymieszać. Ugotowane na twardo jajka obrać ze skorupek. Białka zetrzeć na tarce o drobnych oczkach. Dodać do nich 2 łyżki majonezu, posolić i wymieszać. Żółtka zetrzeć na tarce o drobnych oczkach i odłożyć na bok do posypania wierzchu sałatki.
Na tacce ułożyć obok siebie w kształt prostokąta 6 krakersów. Na nich rozsmarować dokładnie masę serową, wyrównać. Przykryć następną warstwą krakersów. Wyłożyć masę z tuńczykiem. Na niej ułożyć ostatnią warstwę krakersów. Posmarować pastą z białek, a ją posypać startymi żółtkami. Wierzch posypać posiekanym szczypiorkiem. Wstawić na minimum godzinę, a najlepiej na noc do lodówki. Smacznego :)