Podwójnie czekoladowy sernik z malinami
Dopiero narzekaliśmy na upały, ale aktualna pogoda, czyli 14 stopni i deszcz, to jak na środek lata zdecydowana przesada. Smutki tej jesiennej aury osłodzi podwójnie czekoladowy sernik z malinami. Podwójnie czekoladowy, bo czekolada znajduje się zarówno w masie serowej jak i w delikatnej piance pokrywającej całe ciasto.
Sernik jest bardzo delikatny, nie przesłodzony, o konsystencji pianki. Raczej przypomina sernik na zimno, niż ciężki pieczony. W połączeniu z malinami - poezja!
Przepis na masę serową pochodzi z książki "Desery" wydawnictwa Konnemann, a dokładniej z przepisu na sernik w czekoladowym kołnierzyku.
Spód do tortownicy:
12 pokruszonych herbatników wymieszałam z 70 g rozpuszczonego masła i tą masą wyłożyłam spód tortownicy. Odstawiłam do lodówki na 10 minut.
Składniki masy serowej:
500 g białego sera
300 ml kwaśnej śmietany (użyłam 18%)
1/3 szklanki cukru
2 jajka
2 łyżki kakao
150 g gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej i przestudzonej
Biały ser i cukier utarłam ze śmietaną na gładką masę, w międzyczasie dodawałam po jednym jajku i po trochu kakao. Na końcu dodałam roztopioną czekoladę.
Masę wylałam do przygotowanej tortownicy. Piekłam 45 minut w 180 stopniach. Sernik po wyjęciu z piekarnika będzie "trzęsący", więc należy go dobrze schłodzić.
Masa czekoladowa:
ubiłam 200 g śmietany kremówki (ja użyłam 36%) i wymieszałam ze 100 g gorzkiej czekolady. Posmarowałam masą zimny sernik i udekorowałam malinami. Najlepiej odstawić sernik na kilka godzin do lodówki, żeby dobrze stężał.
Smacznego!
Sernik jest bardzo delikatny, nie przesłodzony, o konsystencji pianki. Raczej przypomina sernik na zimno, niż ciężki pieczony. W połączeniu z malinami - poezja!
Przepis na masę serową pochodzi z książki "Desery" wydawnictwa Konnemann, a dokładniej z przepisu na sernik w czekoladowym kołnierzyku.
Spód do tortownicy:
12 pokruszonych herbatników wymieszałam z 70 g rozpuszczonego masła i tą masą wyłożyłam spód tortownicy. Odstawiłam do lodówki na 10 minut.
Składniki masy serowej:
500 g białego sera
300 ml kwaśnej śmietany (użyłam 18%)
1/3 szklanki cukru
2 jajka
2 łyżki kakao
150 g gorzkiej czekolady roztopionej w kąpieli wodnej i przestudzonej
Biały ser i cukier utarłam ze śmietaną na gładką masę, w międzyczasie dodawałam po jednym jajku i po trochu kakao. Na końcu dodałam roztopioną czekoladę.
Masę wylałam do przygotowanej tortownicy. Piekłam 45 minut w 180 stopniach. Sernik po wyjęciu z piekarnika będzie "trzęsący", więc należy go dobrze schłodzić.
Masa czekoladowa:
ubiłam 200 g śmietany kremówki (ja użyłam 36%) i wymieszałam ze 100 g gorzkiej czekolady. Posmarowałam masą zimny sernik i udekorowałam malinami. Najlepiej odstawić sernik na kilka godzin do lodówki, żeby dobrze stężał.
Smacznego!