Pikantne spaghetti
Smaczny pomysł na węglowodanowy posiłek na diecie Montignaca. Dość wyraźny, pikantny smak sosu będzie pasował też z pewnością osobom, które nie muszą martwić się o zbędne kilogramy. Przepis znalazłam w jakiejś gazecie dawno temu, wycięłam, schowałam i dopiero teraz z niego skorzystałam po raz pierwszy. Niestety nie potrafię w związku z tym podać jego źródła. Troszkę go zmieniłam pod siebie: w oryginale były pomidorki koktajlowe oraz koncentrat, ja dałam pomidory z puszki oraz trochę przecieru.
Składniki:
- kilka łodyg selera naciowego
- 4-5 marchewki
- pół czerwonej papryki
- 2 cebule
- 3 ząbki czosnku
- papryczka chilli (u mnie suszona)
- puszka pomidorów
- pół szklanki przecieru pomidorowego
- pół szklanki bulionu warzywnego
- oliwa do smażenia (jeśli danie będzie dla osoby na diecie MM, należy dodać naprawdę minimalną ilość oleju)
- sól, pieprz
- świeża bazylia (u mnie jej zabrakło niestety - dałam suszoną)
- makaron (na MM makaron 100% durum lub razowy)
Wykonanie:
Marchewkę, paprykę i seler umyć i pokroić w małą kostkę. Cebulę i czosnek posiekać. Chili przekroić wzdłuż, dokładnie usunąć nasionka i pokroić na małe kawałeczki. W garnku rozgrzać olej i podsmażyć na nim czosnek i cebulę. Dodać pokrojone warzywa, krótko razem poddusić. Posolić i podlać bulionem. Dodać pomidory w puszce, przecier i chili. Wymieszać. Gotować pod przykryciem przez ok. 10-15 minut. Doprawić do smaku solą i pieprzem. Dodać posiekaną bazylię. Gotowy sos wymieszać z gorącym makaronem. Smacznego :)