Pastitsio
Na obiad miał być makaron z bakłażanem, ale w międzyczasie pojawił się pomysł na zapiekankę z makaronem. Bardzo w stylu greckim. Bardzo ciekawy smak. Polecam.
Przepis na pastitsio:
500 g makaronu penne (całe opakowanie)
250 g mielonego mięsa wołowego
8 – 10 pomidorów bez skórki
1 średni bakłażan
1 średnia cebula drobno posiekana
3 duże ząbki czosnku drobno posiekane
150 g twardego żółtego sera startego na drobnych oczkach
150 g masła
150 g mąki
1 l mleka
sól i pierz do smaku
1/4 łyżeczki mielonego cynamonu
2 goździki
olej do smażenia
Na 4 – 5 łyżkach oleju smażę mięso mielone z posiekanym czosnkiem i cebulą do czasu, aż mięso się zetnie. Pomidory kroję w drobną kostkę, pestki usuwam. Dodaję je do mięsa razem z bakłażanem i smażę. Co jakiś czas dodaję odrobinę wody, żeby powstał sos. Kiedy pomidory się rozgotują doprawiam do smaku pieprzem oraz solą i odstawiam. W dużym garnku gotuję cały makaron. W międzyczasie przygotowuję sos beszamelowy. Na głębokiej patelni rozpuszczam masło, następnie dodaję całą mąkę i dokładnie mieszam. Kiedy powstanie jednolita, gęsta masa dodaję partiami mleko i cały czas mieszam. Za każdym razem po dodaniu mleka mieszam aż powstanie jednolity sos i tak do momentu aż całość będzie miała konsystencję gęstej śmietany. Doprawiam do smaku solą i pieprzem. Następnie do makaronu dodaję 1/3 sosu beszamelowego oraz 1/3 startego sera. Dokładnie mieszam z makaronem. W naczyniu żaroodpornym rozkładam 1/3 masy makaronowej, na to połowę sosu mięsnego. Następnie 1/3 masy makaronowej i drugą połowę sosu mięsnego. Na wierzch wykładam pozostały makaron, wszystko polewam pozostałym sosem beszamelowym i na koniec posypuję resztą startego sera. Piekę w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C, około 45 min, aż wierzch stanie się złoty. Pastitsio jest już gotowe.
Smacznego!