Muszle zapiekane z kurczakiem i cukinią
Rozpoczęłam rehabilitację. Po prawie 2 miesiącach ściągnięto mi gips. Na razie nie jest dobrze, bo kość nadal się nie zrosła. Mam jednak nadzieję, że to kwestia niedługiego czasu, aby ręka wróciła do normalnego funkcjonowania. Dziś proponuję proste nadzienie do muszli makaronowych. Łatwe, bo nawet z niesprawną jedną ręką można je przygotować:-) Najczęściej do tego dania wykorzystuję kurczaka, który mi został z jakiegoś obiadu. Naprawdę doskonały sposób na pozbycie się resztek z lodówki:-)
Składniki:
- 200 g muszli makaronowych Conchiglioni,
- kawałki kurczka (grillowana pierś lub pieczony kurczak),
- 1 cukinia,
- 1 cebula,
- 1 łyżka śmietany 18% tł.,
- 1 łyżka oleju,
- pomidory świeże lub z puszki,
- sól, pieprz i ulubione zioła.
Przygotowanie:
Muszle obgotować w słonej wodzie zgodnie z instrukcją na opakowaniu. Kurczaka, cebulę i cukinię pokroić w kostkę. Podsmażyć na rozgrzanym oleju, doprawić. Na koniec dodać łyżkę śmietany. Na dno naczynia żaroodpornego wylać doprawione rozdrobnione pomidory świeże lub z puszki. Na wierzch układać napełnione farszem muszle. Zapiekać około 20-30 minut w 180 stop. C.
*można dodać ser do zapiekania.