Kotleciki ze szpinaku i ciecierzycy
W ramach poszukiwań bezmięsnej alternatywy przyszedł czas na kotleciki z ciecierzycy i szpinaku.
Możecie przygotować je z wcześniej namoczonej i ugotowanej ciecierzycy lub w wersji „jestem głodny po pracy i muszę coś zjeść NATYCHMIAST” – użyć ciecierzycy z puszki.
Moje kotleciki podałam na arabskim chlebku, z dodatkiem sosu jogurtowego (jogurt grecki, trochę posiekanej kolendry i mięty), z rukolą, pomidorkami i usmażonymi plastrami bakłażana.
Z proporcji uzyskacie ok. 12 kotlecików (nakładałam je na patelnię łyżką do lodów).
Składniki- ciecierzyca - 1 puszka lub ok. 250 g ugotowanej
- szpianak - ok. 200 g świeżych listków
- cebula - 1 szt
- czosnek - 1 ząbek
- jajko - 1 szt
- bułka tarta - 4 łyżki
- sól, pieprz - do smaku
- olej - do smażenia
Suszoną ciecierzycę namocz przez noc i ugotuj do miękkości w (nie osolonej) wodzie lub wykorzystaj ciecierzycę z puszki, odlej z niej tylko wodę.
Na patelni zeszklij pokrojoną cebulę, dodaj szpinak i smaż, aż stanie się miękki, a woda zebrana na patelni odparuje. Ostudź.
Do misy malaksera włóż ciecierzycę, szpinak z cebulą, ząbek czosnku oraz jajko i bułkę tartą. Zmiksuj (uważaj jednak, by masa nie była jednolita, powinna mieć małe grudki). Dopraw do smaku solą i pieprzem.
Na patelni rozgrzej olej. Nakładaj porcje masy (ja robiłam to łyżką do lodów), lekko je spłaszcz (na grubość ok.2 cm). Smaż na małym ogniu, kilka minut z każdej strony. Kotleciki przekładaj na drugą stronę dopiero, gdy będą przybrązowione, a skórka stanie się chrupiąca. Obchodź się z nimi delikatnie ;)