Kokosowa chana masala ze szpinakiem
Nasze starsze dziecko pożegnało dziś wakacje i powędrowało do szkoły. Młodsze jeszcze do połowy września pobawi się w domu, a później zacznie włączać się do życia przedszkolnego. Po dwóch miesiącach wakacji przyszło mi wstać rano, by wyprawić córkę do szkoły. Właściwie wyprawiła się sama, bo już o 7 rano obudziła nas ubrana w szkolny mundurek, z karcącym spojrzeniem i pytaniem: „A gdzie jest moje śniadanie?”
W irlandzkich szkołach nie ma uroczystego rozpoczęcia szkoły z przemówieniami szkolnych oficjeli, śpiewaniem hymnu i wnoszeniem sztandaru. Dzieci czekają na placu przed budynkiem szkoły na dzwonek, po czym ustawiają się klasami w wyznaczonych miejscach, by gęsiego wejść do środka i udać się do swojej klasy, a principal, czyli kierownik szkoły, wita ich osobiście każdego dnia przy głównym wejściu.
Nie mogłam się doczekać, aż Królisia wróci do szkoły, ale kiedy zniknęła w tłumie dzieci, zrobiło mi się żal naszych leniwych, wakacyjnych dni. Chomiś za to tryskał radością, że ma mamę tylko dla siebie. Nawet nie zauważył, że przeszedł nam nad głowami przelotny deszczyk. Minusem tej sytuacji jest tylko to, że postanowił nie opuszczać mnie ani na krok przez cały dzień. Razem układaliśmy puzzle i razem układaliśmy menu na cały tydzień. Dzięki konsultacjom z 3-latkiem zamiast rybnej zapiekanki na stół wjechała egzotyczna chana masala, której wszystkie przyprawy zostały przez dziecko obwąchane i zaaprobowane.
To był dobry wybór. Piękne, kolorowe danie, niesamowicie aromatyczne, a przy tym szybkie w przygotowaniu smakowało wszystkim. Dodałam tylko pół papryczki chili, z której usunęłam wcześniej gniazdo nasienne, by potrawa nie była specjalnie pikantna, ale jeżeli lubicie ostre dania, możecie zwiększyć jej ilość. W takiej wersji, jak podaję, jest odpowiednia nawet dla przedszkolaka. Mój był zachwycony i wyjadł wszystkie ziarna ciecierzycy z miseczki!
KOKOSOWA CHANA MASALA ZE SZPINAKIEM
- 1 cebula
- 2 ząbki czosnku
- kawałek imbiru (2 cm)
- ½ papryczki chili
- 3 pomidory
- 1 puszka ciecierzycy (400 g)
- 1 puszka mleka kokosowego (400 g)
- 100 g szpinaku (małe liście „baby”)
- sok z ½ limonki
- 1 łyżeczka ziaren kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka zmielonego kminu rzymskiego
- 1 łyżeczka utłuczonych nasion kolendry
- 2 łyżeczki kurkumy
- 1 łyżeczka papryki
- 1 łyżeczka garam masala
- odrobina świeżo zmielonego pieprzu
- sól
- 2 łyżki oleju
Cebulę, imbir i czosnek obieramy i kroimy w drobną kostkę. Usuwamy gniazdo nasienne z papryczki chili, a następnie ją drobno kroimy. Pomidory kroimy w kostkę, a ciecierzycę odcedzamy na sitku i opłukujemy. W małej miseczce mieszamy ze sobą przyprawy (poza solą).
W dużym rondlu rozgrzewamy łyżkę oleju na dość mocnym ogniu, a następnie smażymy cebulę, czosnek, imbir i chili przez 5 minut, mieszając regularnie, aż cebula i czosnek się zezłocą.
Zmniejszamy temperaturę do średniej, wlewamy pozostałą łyżkę oleju i wsypujemy mieszankę przypraw i smażymy przez 2 minuty. Dodajemy pomidory i gotujemy przez kolejne 2 minuty, mieszając i zeskrobując z dna garnka to, co przywarło. Następnie wlewamy mleko kokosowe oraz dodajemy ciecierzycę. Zagotowujemy, zmniejszamy temperaturę i gotujemy przez ok. 15 minut.
Wyłączamy palnik, wrzucamy umyte i osuszone liście szpinaku, mieszamy, aż zwiędną. Doprawiamy solą oraz sokiem z limonki. Podajemy od razu.
(przepis z drobnymi zmianami wg „Taste Ireland” Autumn 2016) Advertisements