Kisir - turecka sałatka z kaszy bulgur
Przepis na tę sałatkę mam od koleżanki, która znalazła go na blogu Kuchnia Wschodu. Szukałam czegoś, gdzie mogłabym wykorzystać pastę paprykową przywiezioną przez męża z Węgier i kisir okazał się świetną propozycją. Sałatka nieco podobna do robionej już przeze mnie tabbouleh, ale dodatkowo w składzie posiada przecier pomidorowy i wspomnianą pastę paprykową. Smaczna, dobra zarówno jako lekka kolacja czy posiłek do zabrania do pracy czy szkoły.
Składniki:
- szklanka kaszy bulgur
- pół pęczka natki pietruszki
- pół pęczka szczypioru
- 1 dymka
- 2 gałązki świeżej mięty
- 2 ząbki czosnku
- pól papryczki chili
- sok z połowy cytryny
- 3-4 łyżki oliwy
- 1 łyżka przecieru pomidorowego (dałam 2)
- 1 łyżeczka pasty paprykowej ostrej np. sambalu (dałam dwie)
- pomidor (to mój dodatek)
- pół łyżeczki mielonego kuminu
- pół łyżeczki słodkiej, mielonej papryki
- sól, pieprz do smaku
Wykonanie:
Kaszę bulgur ugotować zgodnie z przepisem na opakowaniu. Przestudzić. Wymieszać ją z oliwą, sokiem z cytryny, przecierem pomidorowym i pastą paprykować. Dodać posiekaną natkę, szczypior, papryczkę chilli i dymkę, pokrojonego w kostkę pomidora oraz przeciśnięty przez praskę czosnek. Doprawić do smaku kuminem, papryką, solą i pieprze. Dokładnie wymieszać. Schłodzić w lodówce przez ok. godzinę. Smacznego :)