Japchae - koreański stir-fry z warzywami i makaronem z batatów

Japchae - koreański stir-fry z warzywami i makaronem z batatów

Testując ostatnio nową patelnię tytanową WOLL, której recenzję możecie przeczytać tutaj, musiałem wypróbować mój ulubiony rodzaj dania, czyli stir-fry. Ta wywodząca się z kuchni chińskiej technika polegająca na szybkim mieszaniu i smażeniu w wysokiej temperaturze przez jak najkrótszy czas pozwala zachować chrupiącą strukturę warzyw i pełnię ich smaku. Potrawy typu stir-fry przygotowuję bardzo często. Głównie dlatego, że są ekspresowe w wykonaniu i dają nieograniczone pole do popisu, o czym możecie się przekonać, czytając mojego bloga. Tradycyjnie stir-fry przygotowuje się w woku, jednak gdy gotuję mniejszą ilość, wolę postawić na patelnię. W ramach testów japchae przygotowałem w tych dwóch naczyniach, żeby sprawdzić, jaki będzie efekt końcowy, ale o tym za chwilę, bo najważniejsza jest dzisiejsza potrawa.

Widząc słowo japchae, pewnie się zastanawiacie, co takiego Fudskłer znowu wymyślił. Otóż pod tą dość egzotyczną nazwą kryje się niesamowicie proste i pyszne danie, wywodząca się z Korei. Japchae (kor. 잡채) czytamy po polsku jako czapcze to po prostu mieszane warzywa, co perfekcyjnie oddaje charakter tej potrawy. To wywodzące się z XVII wieku danie początkowo składało się wyłącznie ze smażonych i cienko pokrojonych jarzyn oraz grzybów. Obecnie jednak większość osób wiąże je z charakterystycznym makaronem dangmyeon (kor. 당면), który produkuje się ze skrobi ze słodkich ziemniaków. Przypomina on bardziej znany makaron vermicelli, jednak jest znacznie grubszy i bardziej sprężysty. Tradycyjnie do japchae wykorzystuje się marchew, paprykę, cebulę, szpinak, grzyby oraz wołowinę; najczęściej marynowaną na słodko bulgogi (kor. 불고기). Taką właśnie wersję pokochałem w koreańskich restauracjach. Jednak tym razem postawiłem na wersję wegańską z samymi warzywami oraz grzybami mun i shiitake. Uważam, że niczego jej nie brakuje, bo ten koreański stir-fry jest niesamowicie pyszny i sycący.

Podstawą dobrego japchae jest sos jomi ganjang (kor. 조미간장) — ten sam, który wykorzystuje się do wołowiny bulgogi. Marynatę można przygotować z łatwością samemu, podgrzewając sos sojowy z cukrem i przyprawami – imbirem, czosnkiem oraz pieprzem. Sos jomi ganjang to podstawa koreańskiej kuchni. W prawdziwym japchae należy czuć charakterystyczny słodko-wytrawny balans, dlatego nie warto z niego rezygnować. Właśnie dzięki marynacie danie jest tak pyszne. Warto jeszcze wspomnieć, że oryginalne japchae powinno być udekorowane dalgyal jidan (kor. 달걀 지단), czyli charakterystycznym omletem z jajek. Przygotowuje się go osobno z żółtek i z osobno białek, a następnie tnie się w cienkie paski i posypuje się nim już gotową potrawę. Ja celowo ten dodatek pominąłem, aby zachować wegański charakter dania.

Oczywiście ten przepis na japchae możecie potraktować jako zachętę do własnych eksperymentów. Do tego koreańskiego stir-fry można wykorzystać swoje ulubione warzywa, dorzucić owoce morza, czy mięso. Również, jeśli nie znajdziecie któregoś ze składników, możecie wykorzystać coś alternatywnego. Zamiast grzybów mun, czy shiitake można użyć boczniaków, a nawet pieczarek. Sam makaron dangmyeon możecie zastąpić innym makaronem skrobiowym, na przykład sojowym albo ryżowym. Chociaż zachęcam do poszukania go w azjatyckich sklepach lub w Internecie, ponieważ nadaje on wyjątkowości daniu.

Wracając jeszcze na moment do mojego testu, japachae przygotowałem w dwóch osobnych naczyniach: w woku i na patelni tytanowej WOLL. W obu przypadkach powierzchnie były mocno rozgrzane i warzywa w zasadzie smażyły się tak samo dobrze i równie szybko, zachowując smak i chrupkość. Jednak do woka musiałem użyć znacznie więcej oleju sezamowego. Tutaj plus dla patelni z nieprzywierającą powierzchnią, która pozwala uniknąć zbędnych kalorii przy maksimum smaku. Wyjątkowo dobrze mieszało mi się również na niej makaron z batatów, który nawet na moment się nie przykleił. Do woka zaś przywarł w miejscach, gdzie kontakt z płomieniem był największy. Dlatego koniec końców stwierdzam, że równie dobry stir-fry, jak nie lepszy, można zrobić na porządnej patelni. Zresztą sprawdźcie to sami! ?

Zdjęcie - Japchae - koreański stir-fry z warzywami i makaronem z batatów - Przepisy kulinarne ze zdjęciami Japchae - koreański stir-fry z warzywami i makaronem z batatów Łukasz Testując ostatnio nową patelnię tytanową WOLL, której recenzję możecie przeczytać tutaj, musiałem wypróbować mój ulubiony rodzaj dania, czyli stir-fry. Ta wywodząca się… Przepisy przepisy, food2 kuchnia autorska Wydrukuj przepis Ilość porcji: 4-6 Czas przygotowania: 30 minut Czas gotowania: 1 godzina 1 godzina Wartości odżywcze 200 kalorie 20 tłuszcz Ocena 5.0/5 ( 1 zagłosowano ) SKŁADNIKI

Japchae:

  • 500 g makaronu vermicelli z batatów (dangmyeon)*
  • 50 g suszonych grzybów shiitake
  • 25 g suszonych grzybów mun
  • 2 marchewki
  • 1 czerwona papryka
  • 2 cebule
  • 100 g młodych liści szpinaku 'baby'
  • olej sezamowy do smażenia
  • 2 łyżki prażonego sezamu do podania

Marynata jomi ganjang:

  • 100 ml jasnego sosu sojowego
  • 50 g cukru trzcinowego
  • 2 ząbki czosnku
  • 4 cm kłącza imbiru
  • 4 ziarenka pieprzu
PRZYGOTOWANIE
  1. Grzyby shittake oraz mun przekładamy do osobnych naczyń i zalewamy gorącą wodą i odstawiamy na 30 minut.
  2. Kolejno wodę odcedzamy, a grzyby osobno gotujemy do miękkości: grzyby mun około 10 minut, a shiitake 30 minut. Następnie kroimy je na cienkie paski.
  3. Makaron z batatów gotujemy w wodzie według przepisu na opakowaniu do miękkości (zwykle około 10 minut). Kolejno odcedzamy i przepłukujemy zimną wodą, aby się nie skleił.
  4. Warzywa obieramy. Cebulę kroimy w piórka, a marchew oraz paprykę w cienkie paski.
  5. W woku lub na patelni mocno rozgrzewamy chlust oleju sezamowego i smażymy kolejno grzyby i warzywa. Z zasady wszystkie składniki powinny być przygotowane osobno i dopiero na koniec łączone, aby zachować ich chrupkość. Ja jednak polecam usmażyć jedynie osobno grzyby, a warzywa wrzucać w następującej kolejności: cebula, marchew, papryka i na końcu szpinak. Dzięki temu zaoszczędzimy sobie pracy, a składniki będą świeże i chrupiące.
  6. Przygotowane grzyby i warzywa przełóż do miseczki, a w woku lub na patelni przygotuj marynatę jomi ganjang. Wlej sos sojowy, wsyp cukier oraz pieprz i dodaj pokrojony w plasterki imbir oraz czosnek. Sos gotuj przez około 3-5 minut, aż zgęstnieje, a następnie wyjmij przyprawy.
  7. Do gotowego sosu wrzuć ugotowany makaron i dokładnie wymieszaj, podgrzewając jeszcze przez chwilę. Kolejno wrzuć warzywa i połącz je z makaronem.
  8. Gotowe japchae podawaj posypane prażonym sezamem.
UWAGI

*Jeżeli nie dostaniesz makaronu z batatów, użyj innego makaronu skrobiowego typu vermicelli, np. sojowego lub ryżowego.

*Wzorowałem się na przepisach znalezionych u: Korean Bapsang, My Korean Kitchen oraz Na Pałeczkach.

Kategorie przepisów