Hiszpańska grzanka
Prawdziwa celebracja śniadań odbywa się u mnie na poziomie restauracyjnym. Choć uwielbiam zjeść pierwszy posiłek jeszcze w łóżku ( po cóż by była ta cała seria, gdyby było inaczej!), z przykrością stwierdzam, że nikt nie zrobi mi tak dobrej kawy i nie wyciśnie tak dobrego soku, jak w moich ulubionych śniadaniowniach. Jeden poranek weekendu obowiązkowo poświęcam więc na leniwe, królewskie śniadanie, które ktoś poda mi prosto na stół.
Zadziwiające jak wiele się zmieniło na przestrzeni lat. Pamiętam, jak jeszcze kilka lat temu znalezienie miejsca serwującego jakiekolwiek śniadanie graniczyło z cudem. Gdy po weekendowej imprezie okazywało się, że w domu nie ma nawet kromki chleba, chodziliśmy całując klamkę za klamką w poszukiwaniu jajecznicy. Aż trudno sobie to teraz wyobrazić!
W Trójmieście mam kilka ulubionych punktów. Jeśli głód pozwala mi na dłuższą wycieczkę, wybieram się do Gdyni, do Chwili Moment. Tam zawsze czeka na mnie hiszpańska grzanka ( a raczej grzana, bo jest ogromna) z pyszną kawą. Na tym oblanym oliwą kawałku chleba znaleźć można chorizo, pomidory i roztopiony ser. Hiszpańskie niebo w gębie! Postanowiłam ją odwzorować w domu i muszę przyznać, że nawet bez kawy wyszło całkiem nieźle.
Hiszpańska grzanka ( 2 porcje)
- 2 kawałki bagietki
- 30 g chorizo
- pół pomidora
- starty żółty ser
- oliwa
- świeża kolendra (opcjonalnie)
- Rozgrzej piekarnik do 200 stopni.
- Pokrojoną bagietkę polej oliwą.
- Na bagietce ułóż poszatkowane chorizo i poszatkowanego pomidora.
- Zetrzyj ser i posyp na wierzchu grzanki.
- Wsadź grzanki do piekarnika i piecz ok. 10 minut.
- Przed podaniem możesz posypać świeżą kolendrą.