Gulasz z selerem naciowym, fasolką i chorizo
Dzień dobry :-) Już piątek, ale ten czas leci :-) Dziś mam dla Was przepis na pyszny gulasz z chorizo, selerem naciowym i fasolką. Przepis znalazłam na blogu Agu Agula i jak tylko moi panowie go zobaczyli, to od razu byli na niego chętni. Lubią dania jednogarnkowe :-) Gulasz jest pyszny, wyrazisty i syty. Polecam i miłego piątku Wam życzę :-)
Składniki:
- 2 cebule
- 400-500 g chorizo
- 2 ząbki czosnku
- 250 g fasoli
- 1 główka selera naciowego
- 1 łyżeczka wędzonej papryki
- 2,5 l bulionu
- 2 czubate łyżeczki koncentratu pomidorowego
- 2 liście laurowe
- suszony czosnek niedźwiedzi
- majeranek
- sól
- pieprz
- natka pietruszki
- olej do smażenia
1. Dzień wcześniej fasolę musimy namoczyć. Na drugi dzień gotujemy ją do miękkości.
2. Cebulę kroimy w drobną kostkę, chorizo w półplasterki, selera naciowego w plastry jak kroiłam takie około 1 cm.
3. W garnku o grubym dnie w którym będziemy gotować gulasz rozgrzewamy odrobinę oleju. Na rozgrzany wrzucamy cebulę, jak się nam zeszkli dodajemy chorizo. Podsmażamy chwilę.
4. Następnie dodajemy czosnek przepuszczony przez praskę, pokrojonego sera i wędzoną paprykę. Mieszamy i smażymy około minutę.
5. Wszystko zalewamy wcześniej przygotowanym bulionem, dodajemy koncentrat pomidorowy i resztę przypraw ( oprócz soli i pieprzu), mieszamy i dusimy pod przykryciem na średnim ogniu do miękkości. Ja dusiłam około 20 minut. Tak z 5 minut przed końcem dodałam fasolkę. Na końcu doprawiamy solą i pieprzem. Przekładamy na talerze i posypujemy posiekaną natką pietruszki :-) Smacznego :-)