Greckie placuszki z cukinii i fety
Mam słabość do wszelkich placków. Te z cukinii należą do moich ulubionych. Są bardzo delikatne, sekretem, by po usmażeniu pozostały zwarte i chrupiące jest dokładne (nawet kilkukrotne) odciśnięcie potartych już warzyw z nadmiaru płynu, najlepiej zrobić to po prostu dłońmi, mocno ściskając cukinię.
Moje placuszki podałam z idealnie tu psującym sosem tzatziki (na który przepis znajdziecie TU).
Do czasu podania, już usmażone placki, możecie ułożyć na blaszce i trzymać je w nagrzanym do 150 oC piekarniku.
Proporcje na ok. 12 placuszków.
Greckie placuszki z cukinii i fety Składniki
- cukinia - 2 szt, średnej wielkości
- koperek - 2 łyżki, siekany
- szczypior - 2 łyżki, siekany
- feta - 100 g
- mąka pszenna - 1/3 szklanki
- jajko - 1 szt
- proszek do pieczenia - 1/2 łyżeczki
- sol, pieprz - do smaku (pamiętaj, że feta jest słona)
- oliwa - do smażenia
Cukinię zetrzyj na dużych oczkach tarki, przypraw ok. 1/2 łyżeczki soli, pozostaw na kilka minut, by puściła soki. Po tym czasie dokładnie ją odciśnij. Odczekaj kolejnych 10 minut i odciśnij ponownie, by była jak najmniej wilgotna.
Gotową cukinię połącz z pozostałymi składnikami (fetę pokrusz), przypraw do smaku.
Na gorącą patelnię nakładaj porcje ciasta (robiłam to łyżką do lodów), smaż na złoto z obu stron, po kilka minut, na niezbyt dużym ogniu, aby placuszki się przepiekły. Podawaj z sosem tzatziki.