Galaretka kawowa na mleku migdałowym
Jednym z moich ulubionych napojów jest latte na mleku migdałowym. Pomyślałem sobie — czemu nie spróbować podać go w formie lekkiej galaretki, ozdobionej czapą z bitej śmietany i zaserwować z jakimiś sezonowymi owocami. Wyszedł fajny orzeźwiający i pobudzający do działania deser. Oczywiście przepis możecie potraktować jako inspirację i przygotować taką galaretkę z użyciem mleka kokosowego lub tradycyjnego. Myślę również, że fantastycznie sprawdzi się tutaj niesłodzone mleko skondensowane — sam mam już ochotę zrobić alternatywną wersję. ;) Żelatynę w wersji wegańskiej można oczywiście zastąpić agarem. A i jeszcze jedna ważna informacja — koniecznie wykorzystajcie jakąś dobrą kawę (najlepiej z lokalnej palarni) i niech to nie będzie rozpuszczalna ze słoika. ;)
* SKŁADNIKI na 4 porcje w 300 ml szklankach
- ok. 600 ml mleka migdałowego*
- ok. 500 ml świeżo zaparzonej kawy**
- 4 łyżeczki żelatyny
- miód (opcjonalnie)
- 200 ml śmietanki kokosowej
- kostka czekolady 90% kakao
- 1 świeża figa
* PRZYGOTOWANIE
Jedną łyżeczkę żelatyny zalej łyżką zimnej wody, a następnie 2 łyżkami wrzątku, wymieszaj, aż się rozpuści. Żelatynę wymieszaj z 300 ml mleka migdałowego, opcjonalnie dodaj odrobinę miodu i wlej do szklanek. Odstaw aż galaretka lekko stężeje. Czynność powtarzaj z różnymi proporcjami mleka migdałowego i kawy. U mnie warstwy kolejno zawierają: 200 ml mleka + 100 ml kawy, 100 ml mleka + 200 ml kawy, a ostatnia to 200 ml kawy. Odstaw do stężenia na kilka godzin.
Po tym czasie ubij kokosową śmietankę i udekoruj nią wierzch galaretek. Na tartce zetrzyj czekoladę i posyp nią deser. Podawaj z plasterkami figi pokrojonej w plasterki.
*Zamiast mleka migdałowego możesz również użyć kokosowego lub tradycyjnego krowiego. Świetnie sprawdzi się również niesłodzone mleko skondensowane.
**Kawę najlepiej zaparzyć mocną np. w kawiarce, szczególnie do warstw z mlekiem. Do ostatniej polecam łagodną kawę z dripa.
*