Dyniowe orzotto
Październik zawsze upływa nam pod znakiem dyni. Wraz ze zbliżającym się Halloween dynie zaczynają wypełniać całe otoczenie. Witryny sklepowe zamieniają się w pomarańczową fiestę, a w warzywniaku centralne miejsce zajmuje wielki kosz z warzywnym materiałem na upiorne lampiony. W internecie królują zdjęcia i filmy na temat najnowszych trendów w dekorowaniu dyń i wycinaniu oryginalnych kształtów. Dzieci z niecierpliwością dopytują się, kiedy będą mogły upstrzyć wnętrze naszego domu w pomarańczowe wzory…
Ale najwięcej dyniowego szaleństwa dzieje się w kuchni. Nie byłoby października bez mojej ulubionej sałatki jesiennej i tarty dyniowej. A kolejną sztukę wykorzystałam do banalnie prostego orzotto. Orzo to po włosku jęczmień, stąd danie zbliżone do risotto nazwano orzottem. Po polsku czasami tłumaczone jest na kaszotto, co moim zdaniem nie brzmi najlepiej. Mnie zawsze na myśl przychodzi kaszalot, ilekroć usłyszę słowo kaszotto. Nie jest to najsłabsze skojarzenie – mojemu dobremu koledze słowo prosciutto skojarzyło się z najstarszym zawodem świata. Przez całe lata przedrzeźniał mnie, żartując, że na prywatce będzie, jeśli będzie też ta sałatka z pros…tką?!
Wracając do orzotto. Kluczową sprawą jest kasza jęczmienna, gdyż w zależności od stopnia przygotowania ziarna zmienia się czas jego gotowania. Trzeba to wziąć pod uwagę, by przy przedłużającym się gotowaniu kaszy nie rozgotować sobie dyni lub odwrotnie, gdy łamane ziarno ugotuje się szybko, a dynia pozostanie twarda . Tutejszą kaszę perłową (pearl barley) trzeba gotować ok. 50 minut, ale wybór w kraju jest większy, więc zwróćcie na to uwagę. Do orzotto możecie podać prostą sałatkę z zielonych liści skropioną niewielką ilością oliwy i sokiem z cytryny lub delektować się samym daniem, które choć wyjątkowo proste, jest bardzo smaczne.
DYNIOWE ORZOTTO- 1 dynia piżmowa (o wadze ok. 800-900 g)
- 1 czerwona cebula
- 1 szalotka
- 280 g kaszy jęczmiennej perłowej
- 800 ml wywaru warzywnego
- 200 ml mleka
- 2 łyżki oliwy
- sól
- świeżo zmielony pieprz
- 2 łyżki posiekanej natki pietruszki
- spora garść świeżo startego parmezanu
- 2 łyżki oliwy truflowej
Dynię obieramy i kroimy w kostkę. Cebulę i szalotkę obieramy i drobno siekamy. W rondlu rozgrzewamy na średnim ogniu oliwę, wsypujemy posiekane cebule i smażymy, mieszając, aż się zeszklą. Następnie dodajemy kaszę perłową, mieszamy, by ziarna obtoczyły się w tłuszczu. Smażymy przez 2 minuty, a następnie dodajemy pokrojoną dynię, doprawiamy solą i pieprzem i dokładnie całość mieszamy. Wlewamy wywar warzywny, przykrywamy i gotujemy na małym ogniu, aż wywar niemal cały się wchłonie (ok. 30-40 minut). Następnie wlewamy mleko i gotujemy, mieszając od czasu do czasu, aż orzotto nabierze kremowej konsystencji.
Orzotto podajemy skropione oliwą truflową i posypane startym parmezanem oraz posiekaną natką pietruszki.
(przepis z moimi zmianami wg Naturally Vegetarian. Recipes & Stories from my Italian family farm Valentiny Solfrini)