Przynajmniej raz na trzy tygodnie, robimy domową wędlinę w szynkowarze. Taka wędlina zachowuje świeżość, nawet do dziesięciu dni i smakuje jak najlepszy dodatek do pieczywa. Bardzo ważne jest marynowane mięsa w ziołach, przynajmniej dwa dni przed parzeniem.
Szynkowar to proste urządzenie w formie garnka z pokrywką zaopatrzoną w sprężynę, która dociska ( prasuje ) mięso. W tak przygotowane mięso, wbijamy termometr i parzymy w większym naczyniu w odpowiedniej temperaturze. Szynkowar nadaje naszej wędlinie ładny kształt i fakturę. Jeżeli marzycie o smacznej, domowej szynce na święta, bardzo polecam
Składniki
- 1 kg schabu
- 18 g soli peklowej lub zwykłej
- szynkowar
Marynata
- 4 ząbki czosnku drobno posiekane
- płaska łyżka suszonego tymianku
- płaska łyżka suszonego majeranku
- łyżka papryki w proszku ( można użyć w połowie papryki ostrej )
- 3 liście laurowe
- 3 łyżki octu winnego lub soku z cytryny
- 8 łyżek oliwy
Zioła dobrałam przypadkowo, można użyć dowolnych, ulubionych ziół.
Składniki marynaty mieszam. Mięso dokładnie myję pod bieżącą wodą, osuszam papierowym ręcznikiem i nacieram solą.
Mięso razem z marynatą daję do ceramicznej miseczki. Mięso powinno być pokryte marynatą. Tak przygotowane mięso daję do lodówki na trzy doby. Co dwanaście godzin obracam mięso, tak aby było pokryte marynatą.
Gotowe mięso daję do specjalnego woreczka ( często są sprzedawane z szynkowarem ), a następnie do szynkowara. Na mięso daję pokrywkę, zaopatrzoną w sprężynę i dociskam pokrywką wierzchnią.
Do większego garnka leję wodę do wysokości szynkowara. Do garnka daję szynkowar z mięsem. Garnek stawiam na gaz i kontroluję temperaturę wody, tak aby miała 80 stopni Celcjusza. W pokrywce jest mały otwór na termometr. Teraz termometr wbijam w mięso i parzę wędlinę do czasu, kiedy temperatura mięsa osiągnie 72 stopnie Celcjusza. Czasowo cała zabawa trwa od 1, 5 do 2 godzin.
Szynkowar wyciągam z wody i ściągam pokrywkę ze sprężyną. Mięso zostawiam w szynkowarze do wystudzenia. Wystudzone mięso wyciągam z szynkowara i z woreczka. Schabik na Święta gotowy Alleluja ?
Uwagi – Jestem laikiem w tym temacie, ale znalazłam kilka informacji, na temat bezpiecznej dla naszego zdrowia ilości soli peklowej. To 20 g mieszanki peklowej ( sól warzona 99, 5, azotyn sodu 0, 5 % ) na 1 kg. mięsa. Więcej na ten temat przeczytacie
tutaj. Można oczywiście użyć zwykłej soli kuchennej, wędlina będzie nieco twardsza i krócej zachowa świeżość. Zachęcam do wypróbowania różnych opcji, również do mieszania mieszanki peklującej ze zwykłą solą:)
