Białe szparagi w beszamelu
W sezonie szparagowym wszyscy chętnie grają w zielone, bo białe trochę straszą jak z Hatifnaty z Muminków. Ale musicie mi zaufać, białe szparagi też są godne uwagi, tylko droga koleżanko i przyjacielu do szczęścia potrzeba im trochę beszamelu. Warto go urozmaicić o musztardę i to niekoniecznie po obiedzie.
Żeby nie owijać w bawełnę szybko dodam, że szparagi owijamy w Mortadelę lub inną szynkę i zapiekamy pod beszamelem z serem pleśniowym. W tym czasie nalewamy kieliszek wina. Na koniec do ozdoby pistacje i żurawina.
Białe szparagi w beszamelu
- pęczek białych szparagów
- kilka plastrów Mortadeli lub innej szynki
- kilka plastrów sera Brie, Camemberta lub koziego
- garść pistacji
- żurawina w słoiku
- 2 łyżki oliwy (u mnie cytrynowej)
- sól, pieprz
Beszamel:
- 2 łyżki masła
- 2 łyżki mąki pszennej
- 250 ml zimnego mleka
- 2 łyżeczki musztardy
- szczypta świeżo tartej gałki muszkatołowej
- sól, pieprz
- W rondlu topimy masło, dodajemy mąkę i podsmażamy chwilę. Do złocistej zasmażki dodajemy stopniowo zimne mleko i mieszamy, aby nie powstały grudki.
- Podgrzewamy kilka minut, aż sos zgęstnieje. Pod koniec dodajemy musztardę, gałkę muszkatołową, sól i pieprz.
- Formę żaroodporną smarujemy 1/3 beszamelu. Szparagi obieramy ze skórki i odcinamy twarde końcówki.
- Szparagi dzielimy na trójki i owijamy je w szynkę. Układamy ciasno w formie i przykrywamy resztą beszamelu. Z wierzchu kładziemy plastry sera.
- Wystające główki szparagów skrapiamy cytrynową oliwą. Szparagi pieczemy w 180 stopniach przez 25 minut.
- Podajemy je z żurawiną i posiekanymi pistacjami.