Rankiem do kuchni weszła moja zaspana córka i na widok ciasta wykrzyknęła radośnie: "O, upiekłaś dla mnie tartę!" Cytrynowa tarta, poza korzenną dyniową, jest naszym ulubionym deserem.
Jak byłam mała, nie znałam mielonych migdałów. Co innego mielone orzechy - z nich piekło się ( i piecze po dziś dzień) nasz tradycyjny rodzinny tort orzechowy. Orzechy mieliło się ręczną maszynką do mielenia czekolady na wiórki czekoladowe. Mam taką w domu do dzisiaj:)