Robię je , gdy zostanie mi trochę duszonego mięsa z obiadu . Wtedy przyrządzam takie właśnie zapiekane naleśniki lub przekładam placki naleśnikowe farszem i zapiekam (taka zapiekanka a'la tort )
W założeniu miał to być rodzaj placka, a wyszedł deser, ponieważ zawiodła mnie żelatyna firmy Dr. O, więc jeżeli chcecie, aby wyszło Wam coś bardziej zwartego niż mnie, to weźcie inną żelatynę.