Zachęcona tym sukcesem postanowiłam przetestować pieczenie karkówki. I tym razem się nie zawiodłam - uzyskałam smaczną i aromatyczną pieczeń, dobrą na gorąco i jeszcze lepszą na zimno. Kanapka z plasterkiem własnoręcznie przyrządzonego mięsa smakuje o niebo lepiej niż z kupną wędliną :)