Ostatnio ciasta piekę tylko przy okazji. A ponieważ dziś okazji specjalnej nie było, to i ciasteczka będą inne. Bez cukru i bez białej mąki, za to z quinoa, mąką migdałową i mąką gryczaną. Rodzina orzekła, że ciastka są pyszne i na jutrzejszej herbatki nic nie zostało.