Zupa ziemniaczana z serem i klopsikami
Zima to idealny czas na przygotowywanie solidnych zup. Porcja takiej (no, może z małą dolewką…) może wystarczyć i za dwudaniowy obiad. W końcu mamy tu i ziemniaki, i warzywa, i klopsiki.
Jeśli chcecie, żeby zup z klopsikami była jeszcze pożywniejsza, możecie dodać do niej drobną kaszkę, która ją zagęści. Ja często połowę zupy miksuję i łączę z pozostałymi składnikami, ma wtedy bardzo fajną, lekko gęstą konsystencję.
Dodatek koperku do tej zupy wydaje mi się wręcz obowiązkowy!
- por - 1 szt
- marchew - 3 szt
- ziemniaki - 6 szt
- liść laurowy - 3 szt
- ziele angielskie - 3 szt
- serek topiony - 200 g, np. gouda
- kurkuma - 1 łyżeczka
- sól, pieprz - do smaku
- olej - 2 łyżki
- koperek - do podania
- klopsiki:
- mięso mielone - 1/2 kg (np. z indyka)
- żółtko - 1 szt
- bułka tarta - 4 łyżki
- mleko - 4 łyżki
- sól, pieprz - do smaku
- cebula - 1/2 małej sztuki
W garnku na oleju zeszklij bardzo drobno posiekany por i utartą na dużych oczkach marchewkę. Dodaj liść laurowy, ziele angielskie, sól, pieprz i obrane i pokrojone w kostkę ziemniaki (opcjonalnie kilka łyżek kaszki manny/kukurydzianej). Zalej ok. 3 litrami wody i gotuj do miękkości.
Bułkę tartą zalej mlekiem, odstaw na 10 minut. Połącz z mięsem, żółtkami, przyprawami i uduszoną (lub tylko startą na tarce) cebulką. Uformuj małe klopsiki wielkości orzecha włoskiego. Klopsiki ugotuj w zupie.
W gorącej zupie rozpuść serek topiony, dodaj kurkumę, dopraw do smaku. Na sam koniec dodaj koperek.
