Zupa rybna po tajsku
Zupę rybną dla nas zawsze przygotowuje mój tata. Kiedy więc pada propozycja jej uwarzenia - chętnie ją przygarniamy:-) Wrzucam przepis na ten specjał, bo niejednokrotnie Ci, co mieli okazję spróbować, prosili o recepturę. Oto i ona:-)
Składniki: bulion rybny:
- głowy, skóry z ryby i ości (zamrożone lub ze świeżych ryb)
- włoszczyzna (por, seler, marchewki i pietruszka),
- sól,
zupa:
- 2 litry bulionu rybnego lub warzywnego,
- 1 kg mięsa ryb (najczęściej dorsz i łosoś),
- marchewki z bulionu,
- 1 opakowanie makaronu ryżowego (150 g),
- 2 cebule,
- 2- 3 ząbki czosnku.
- oliwa z oliwek,
- 1 ostra papryczka chili,
- 2-3 cm świeżego imbiru,
- 2 łyżki sosu sojowego,
- 2 łyżki sosu rybnego,
- sól, pieprz,
- sok z cytryny.
Przygotowanie:
Najczęściej kiedy kupujemy całe ryby tata filetuje je i zabiera pozostałości do bulionu rybnego. Z warzyw i resztek rybnych ugotować bulion, przecedzić, kawałki mięsa pooddzielać od ości. Odłożyć też marchewkę. Na oliwie podsmażyć cebulę, czosnek i imbir pokrojone w drobną kosteczkę. Dorzucić posiekana papryczkę chili. Podlać sosem sojowym i rybnym. Mięso ryb pokroić w kostkę, posypać pieprzem i solą oraz skropić sokiem z cytryny. Zalać warzywa z patelni bulionem. Pogotować chwilkę, wrzucić pocięty makaron ryżowy. Po kilku minutach wrzucić kawałki ryb, to mięso wcześniej oddzielone od ości i marchewkę z bulionu pokrojoną w słupki. Gotować wszystko kilka minut aż ryby dojdą do siebie. Doprawić cytryną, sosem sojowym, sosem rybnym i pieprzem. Można udekorować kolendrą lub natką pietruszki.