Zupa groszkowa z miętą i bazylią
Też chcę przyłączyć się do zabawy w zielone. :-))) Ugotowałam więc zupę groszkową, jest pyszna i aromatyczna. Wiosna na talerzu, zapach łąki, wspomnienie ciepłych dni. Zupa - marzenie. No, może ta prawdziwa wiosna wreszcie przyjdzie??
Przepis zaczerpnęłam z bloga Bei. Tym różni się od znanego mi dotąd, że zupa poza warzywami zawiera pokaźną ilość liści bazylii i mięty i to jest dopiero niebo w gębie.
Zupa groszkowa z miętą i bazylią (2 duże porcje i nie chce być więcej)
2 łyżki oliwy z oliwek
1 mała cebula
400 g mrożonego groszku
600 ml wody
pół pęczka mięty (doniczki); same listki
1 pęczek bazylii (cała bazylia doniczkowa); same listki
1 łyżeczka soli
szczypta cukru
Cebulę drobno pokroiłam i podsmażyłam na podgrzanej oliwie, w wysokim garnku. Następnie dodałam groszek, wodę, zioła, sól, cukier i gotowałam od zawrzenia przez 20 minut.
Po przestudzeniu zmiksowałam zupę.
* źródło - blog Bei