Zupa dyniowo-pomidorowa z soczewicą
Moja ulubiona zupa jesienna, w której główne role odgrywają dynia, soczewica i pomidory. Bardzo udane połączenie smaków, ta zupa to czysta poezja kulinarna! Inspiracją był dla mnie przepis z Kwestii Smaku, ale dość wyraźnie odbiegłam od oryginału i stworzyłam swoją wersję:) Polecam!
Składniki (na 4 porcje):
• 500-600 g dyni (zważonej ze skórką)
• 600 g ugotowanej soczewicy (ugotowanej wcześniej lub z puszki)
• 2-3 duże marchewki
• 2 ząbki czosnku
• 750 ml passaty pomidorowej
• kilka łyżek oliwy
• 2 łyżeczki czerwonej papryki w proszku
• 1/2 łyżeczki startej gałki muszkatołowej
• pieprz i sól
• 1 szklanka bulionu
• około pół szklanki ryżu
• kawałek parmezanu
Piekarnik nagrzać do 200 stopni C. Dynię i marchewki pokroić na kawałki, ułożyć na blaszce do pieczenia skórką do dołu. Wstawić do piekarnika i piec przez około 45 minut aż dynia będzie miękka. Łyżką wyjąć miąższ ze skóry i odłożyć na talerzyk (jeśli używamy dyni hokkaido, całą upieczoną dynię razem ze skórką kroimy w kostkę). Upieczoną dynię i marchewki zmiksować razem z czosnkiem na puree w pojemniku blendera. Rozgrzać oliwę w garnku, dodać ugotowaną soczewicę, podsmażyć przez 2 minuty, następnie dodać passatę i puree z dyni, doprawić solą, pieprzem, czerwoną papryką i gałką muszkatołową. Dodać bulion i gotować na małym ogniu pod przykryciem przez około 30 minut. W razie konieczności można dolać trochę wody. W tym czasie w oddzielnym garnku ugotować ryż i zetrzeć parmezan na płatki. Gotową zupę (powinna być gęsta i aromatyczna) wlać do talerzy. Na środku każdego talerza położyć 2-3 łyżki ryżu, a całość posypać parmezanem (ja jeszcze „dekoruję” zupę kilkoma kawałkami pieczonej dyni).