Zupa dahl
Zerwałam kartkę z kalendarza, na której znalazłam dziś napis "Nie odmawiaj sobie przyjemności". Postanowiłam sobie wziąć to zdanie do serca i .... poszłam na bardzo długi spacer z psem. :-)
... Nie ominęłam jednak dziś kuchni szerokim łukiem. Szybko zrobiłam rozgrzewającą, aromatyczną indyjską zupę. Nie dostalam nigdzie chlebka naan, ani kolendry, podałam ją więc z grissini i z bazylią. :-)
Zupa dahl
olej roślinny
2 zabki czosnku
1 cebula
1/2 łyżeczki kurkumy
1 łyżeczka przyprawy garam masala
1 łyżka zmielonego kminku
1/4 łyżeczki chilli
3 puszki pomidorów bez skórki
175 g czerwonej soczewicy
sok z połowy cytryny
600 ml wywaru z jarzyn
300 ml mleka kokosowego
sól i pieprz
posiekana kolendra
chleb naan, do podania, ciepły
W dużym garnku rozgrzewam tłuszcz i przesmażam na nim posiekany czosnek i cebulę. Dodaję przyprawy i duszę przez 30 sekund.
Dodaję pomidory, soczewicę, sok z cytryny, mleko kokosowe i bulion. Podgrzewam. Gotuję przez 25 minut.
Doprawiam solą i pieprzem.
Posypuję kolendrą i podaję ( najlepiej by było ;-)) z podgrzanym chlebkiem naan.
Zupa na piątkę. :-)
* Źródło - "Kuchnia wegetariańska" Jenny Stacey, wyd. Parragon