zielony chleb z udziałem szpinaku
Jagódka leży na placu zabaw – kąciku z powieszonymi maskotkami-zwierzątkami. i śmieje się.
na dworze nieoczekiwanie pada śnieg. wielkimi płatami pokrywa trawę w ogrodzie. będzie biało. a już oczekiwałam wielkiego wejścia zielonej wiosny.
w ramach buntu sięgnęłam po szpinak. tym razem wpakowałam go w chleb. jeden ze smaczniejszych, choć jego struktura nie jest lekka. aby chleb się nie „wylał” na blaszce, najlepiej użyć keksówki, dzięki której kromki chleba będą miały oczekiwany kształt.
Chleb ze szpinakiem (szpinakowy)
s k ł a d n i k i:
- 300 g szpinaku mrożonego (rozdrobnionego i rozmrożonego)
- 4, 5 szklanki mąki pszennej
- 20 g drożdży
- 5 łyżek oliwy z oliwek (plus trochę do posmarowania)
- 1,5 łyżeczki soli
wy k o n a n i e:
1. rozmrażamy szpinak. następnie dodajemy do niego rozkruszone drożdże i połowę mąki. zostawiamy na godzinę, by zaczął fermentować.
2. następnie dodajemy pozostałe składniki i wyrabiamy dość mocno i długo. ciasto będzie wilgotne. kiedy będzie gotowe, smarujemy go oliwą i odstawiamy na pół godziny.
3. ciasto dzielimy na dwie części i układamy w keksówkach. przykrywamy jednorazowym ręcznikiem i odstawiamy na 1,5h – ma podwoić objętość.
4. pieczemy w 200*C przez 20-25 min. ciasto będzie w środku nieco jeszcze wilgotne, ale skórka będzie twardawa i złocista. od spodu po zastukaniu, ma wydawać głuchy odgłos.