Zapiekanka makaronowa z tuńczykiem i pieczarkami
Bardzo lubię wszelkiej maści zapiekanki, bo są zwykle nie tylko nieskomplikowane i niskobudżetowe, ale również pozwalają zagospodarować zalegające niekiedy w lodówce lub w szafkach produkty ;) Ja tym razem wykorzystałam końcówki aż trzech rodzajów makaronu ;) Ten miszmasz jednak w zupełnie niczym nie przeszkadza, a zapiekanka jest bardzo smaczna :)
ZAPIEKANKA MAKARONOWA Z TUŃCZYKIEM I PIECZARKAMI
(4 porcje)
350g makaronu,
2 puszki tuńczyka w sosie własnym,
350g pieczarek,
1 duża czerwona papryka,
1 duża cebula,
3 ząbki czosnku,
1 puszka krojonych pomidorów,
300g żółtego sera,
suszona bazylia i tymianek,
sól i pieprz,
1 łyżeczka masła,
2 łyżki oliwy lub oleju
Pieczarki oczyścić i pokroić. Cebulę obrać i posiekać. Paprykę oczyścić z gniazda nasiennego i pokroić w kostkę.
Na patelni rozgrzać masło, wrzucić pieczarki i smażyć, aż płyn, który puszczą odparuje. Przełożyć je do dużej miski, a na patelni rozgrzać 1 łyżkę oliwy lub oleju. Wrzucić cebulę, a gdy się zeszkli, dodać czosnek przeciśnięty przez praskę i paprykę. Smażyć około 5 minut, mieszając. Dodać pomidory z puszki i gotować jeszcze 3-4 minuty. Doprawić solą, pieprzem i ziołami.
Makaron ugotować na półtwardo w osolonej wodzie, odcedzić i wymieszać z pieczarkami, sosem pomidorowym i tuńczykiem osączonym z zalewy. Dodać ser stary na tarce (garść odłożyć) i ponownie wymieszać.
Żaroodporne naczynie wysmarować drugą łyżką oliwy lub oleju. Wyłożyć zapiekankę i posypać odłożoną porcją startego sera. Piec w 180 stopniach przez 40 minut.
Zapiekanka lepiej się kroi, jeśli po upieczeniu odstawimy ją jeszcze na około 15 minut.
(na podstawie przepisu Kurki, z moimi zmianami)