Zapiekane muszle z kalafiorem i brokułem
Pomysł na potrawę pochodzi z jednego z programów mojego ukochanego Jamiego Olivera. Kilka dni temu zobaczyłam przepis i wiedziałam, że prędzej czy później zostanie on wykorzystany w mojej kuchni.
W oryginale Jamie wykorzystuje rurki cannelloni, ja jakiś czas temu kupiłam przepiękne wielkie muszle i właśnie taki rodzaj makaronu został nadziany mieszanką kalafiora, brokuła oraz anchois. Porcja, którą zrobiłam spokojnie wystarczy na obiad dla 8 osób. Moim zdaniem świetnie się sprawdzi jako ciepłe danie na imprezę.
Makaronowe muszle napełnione brokułem, kalafiorem oraz anchois - Laura SKŁADNIKI:
Na dużą patelnię lub do garnka z grubym dnem wlać 2-3 łyżki oliwy, dodać posiekany lub rozgnieciony czosnek. Chwilkę smażyć, dodać anchois wraz z oliwą z puszki oraz posiekaną papryczkę. Wszystko chwilę podsmażyć, dodać kalafiora i brokuła, smażyć kilka minut na wolnym ogniu. Doprawić solą i pieprzem, podlać wodą pozostawioną z gotowania i dusić, aż warzywa się rozpadną. Łodyżki można potraktować widelcem lub drewnianym tłuczkiem. Farsz wystudzić
Wybrać naczynie do zapiekania, które powinno mieć taką wielkość aby makaron można było ułożyć jedną warstwą. Na dno naczynia wylać przecier pomidorowy doprawiony octem winnym i solą. Farszem napełniać muszle, które należy układać na przecierze pomidorowym. Ja swoje napełniałam i układałam na dużym talerzu - jeśli trzeba było trochę dopełnić je farszem nie musiałam babrać się w pomidorach.
Na makaronie ułożyć liście bazylii. Ja przypomniałam sobie o niej tuż przed włożeniem naczynia do piekarnika. Liście posiekałam i wykorzystaliśmy ją do posypania dania już na talerzu - myślę, że było to na plus.
Przygotować biały sos. W oryginale Jammie wykorzystuje Crème fraîche, ja użyłam mieszanki kremówki i kwaśnej śmietany. Obie śmietany wymieszać, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem, dodać połowę parmezanu. Sos rozprowadzić na makaronie, posypać resztą parmezanu i mozzarellą. Skropić oliwą.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni 30-40 minut. Świetnie komponuje się z sałatką z rukoli i z białym winem.
W oryginale Jamie wykorzystuje rurki cannelloni, ja jakiś czas temu kupiłam przepiękne wielkie muszle i właśnie taki rodzaj makaronu został nadziany mieszanką kalafiora, brokuła oraz anchois. Porcja, którą zrobiłam spokojnie wystarczy na obiad dla 8 osób. Moim zdaniem świetnie się sprawdzi jako ciepłe danie na imprezę.
Makaronowe muszle napełnione brokułem, kalafiorem oraz anchois - Laura SKŁADNIKI:
- średniej wielkości kalafior
- średniej wielkości brokuł
- dwie puszki anchois
- 2-3 papryczki chilli
- pół główki czosnku
- 0,75 l przecieru pomidorowego (takiego z butelki)
- 2 łyżki octu winnego
- garść świeżych liści bazylii
- 1/2 litra śmietany kremówki
- 1 szklanka śmietany 12%
- 20 dkg startego parmezanu
- 20 dkg startej mozzarelli
- sól, pieprz
- oliwa
Na dużą patelnię lub do garnka z grubym dnem wlać 2-3 łyżki oliwy, dodać posiekany lub rozgnieciony czosnek. Chwilkę smażyć, dodać anchois wraz z oliwą z puszki oraz posiekaną papryczkę. Wszystko chwilę podsmażyć, dodać kalafiora i brokuła, smażyć kilka minut na wolnym ogniu. Doprawić solą i pieprzem, podlać wodą pozostawioną z gotowania i dusić, aż warzywa się rozpadną. Łodyżki można potraktować widelcem lub drewnianym tłuczkiem. Farsz wystudzić
Wybrać naczynie do zapiekania, które powinno mieć taką wielkość aby makaron można było ułożyć jedną warstwą. Na dno naczynia wylać przecier pomidorowy doprawiony octem winnym i solą. Farszem napełniać muszle, które należy układać na przecierze pomidorowym. Ja swoje napełniałam i układałam na dużym talerzu - jeśli trzeba było trochę dopełnić je farszem nie musiałam babrać się w pomidorach.
Na makaronie ułożyć liście bazylii. Ja przypomniałam sobie o niej tuż przed włożeniem naczynia do piekarnika. Liście posiekałam i wykorzystaliśmy ją do posypania dania już na talerzu - myślę, że było to na plus.
Przygotować biały sos. W oryginale Jammie wykorzystuje Crème fraîche, ja użyłam mieszanki kremówki i kwaśnej śmietany. Obie śmietany wymieszać, doprawić solą i świeżo zmielonym pieprzem, dodać połowę parmezanu. Sos rozprowadzić na makaronie, posypać resztą parmezanu i mozzarellą. Skropić oliwą.
Piec w piekarniku rozgrzanym do 190 stopni 30-40 minut. Świetnie komponuje się z sałatką z rukoli i z białym winem.