Vichyssoise - francuski ziemniaczano-porowy chłodnik
Zupa na cztery pory roku - lato!
Mimo takiej mnogości letnich warzyw miałam dylemat jaką zupę zaserwować do naszej MMMAK-owej akcji. Pierwszy pomysł jaki mi wpadł - to chłodnik. I tej myśli się trzymając wybrałam francuską zupę Vichyssoise.
Tradycyjnie serwuje się ją na zimno, ale myślę, że na ciepło smakowałaby równie dobrze;-) Mimo wykwintnej nazwy w jej skład wchodzą tylko 2 warzywa - por i ziemniak, a przygotowanie jest banalnie proste. Koniecznie spróbujcie:-)! Myślę, że dziewczyny nie obrażą się jak przepis dodam również do akcji FB Błyskawicznych piątków;-)
Składniki:
- białe części porów - 1-2 szt. (u mnie było około 30 dkg),
- 30 dkg ziemniaków,
- 1 łyżka masła,
- bulion drobiowy (około 1 litra),
- sól, biały pieprz,
- śmietana 18% tł. ( w przepisach oryginalnych śmietana kremówka),
- bouquet garni (dałam pęczek tymianku, natki pietruszki i 2 listki laurowe),
+
- szczypiorek,
- kilka plastrów wędzonego łososia.
Przygotowanie: Pory pokroić w cienkie póltalarki. Rozgrzać w rondlu masło i udusić pory, lekko posolić. Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. Do uduszonych porów włożyć ziemniaki, poddusić, podlać bulionem. Wrzucić związany bouquet garni Ugotować do miękkości. Wszystko zmiksować, doprawić solą i pieprzem. Dodać śmietanę do zabielenia. Schłodzić w lodówce. Przed podaniem udekorować posiekanym szczypiorkiem i łososiem.
Zapraszam na letnie zupy do Magdy, Małgosi, Alii Kamili :-)