Torcik na zimo z truskawkami i mascarpone
W piątek postanowiłam Was skusić takim torcikiem, może zrobicie na weekend :-). Torcik lekki, bardzo smaczny, bez pieczenia. Masa to mascarpone, trochę śmietanki, żelatyna i zmiksowane truskawki, całość lekko dosłodzona. Na wierzch truskawki i galaretki truskawkowe. Polecam i życzę miłego piątku :-)
Tortownica 20 cm
Składniki masa:
- 500 g serka mascarpone
- 250 ml śmietanki 30%
- 15 zblendowanych na mus truskawek
- 3 łyżki cukru pudru
- 100 ml przegotowane ciepłej (nie gorącej) wody
- 3 łyżki żelatyny
Dodatkowo:
- biszkopty okrągłe
- 2 galaretki truskawkowe
- truskawki na wierzch torcika
1. Spód tortownicy wyłożyłam papierem, boki folią spożywczą. Na spód tortownicy układamy biszkopty.
Żelatynę rozpuszczamy w wodzie i pozostawiamy do napęcznienia. Truskawki blendujemy. 2 galaretki rozpuszczamy w 600 ml wrzątku, odstawiamy do ostudzenia.
2. Do misy miksera dajemy śmietanę, ubijamy. W drugiej misie miksujemy serek mascarpone z cukrem pudrem, jak ładnie nam się połączy dodajemy do śmietany i miksujemy na niskich obrotach, żeby składniki się połączyły.
3. Żelatynę rozpuszczamy w kąpieli wodnej, jak się nam ładnie rozpuści, to zdejmujemy z rondelka i studzimy.
4. Do serka mascarpone i śmietany dodajemy zmiksowane truskawki, mieszamy. 2 łyżki naszej masy, dodajemy do ostudzonej żelatyny, mieszamy dokładnie i całość dodajemy do reszty miksujemy, żeby nam się ładnie połączyła z masą (jak dodamy w taki sposób, to nie powinny zrobić nam się grudki, u mnie wyszło oki). Tak przygotowaną masę przekładamy na biszkopty i wkładamy do lodówki.
5. Truskawki kroimy na połówki. Jak wcześniej przygotowane galaretki zaczną nam tężeć to wyjmujemy nasz torcik z lodówki, układamy na wierzchu truskawki i zalewamy tężejącą galaretką.
Torcik wkładamy z powrotem do lodówki i zostawiamy najlepiej na całą noc. Smacznego :-))