Tiramisu na wiosnę
Postanowiłam wypróbować przepis z książki "Culinaria. Italia. Kulinarna podróż po Włoszech". To niesamowita, duża i ciężka książka zawierająca nie tylko przepisy ale też opowieści, historie i tradycje kulinarne poszczególnych regionów. Polecam - jest świetna nie tylko do gotowania ale i do poczytania.
200 ml śmietanki 36%
5 łyżek cukru
4 żółtka
500 g mascarpone
ok 200 g podłużnych biszkoptów
4 łyżki mocnej kawy + ewentualnie 4 łyżki amaretto - aczkolwiek wolę wino marsala - jeśli deser maja jeść dzieci, robię bez alkoholu i daję 8 łyżek kawy
kakao do posypania - ale kakao gorzkie, żadne nesquiki itp itd
Żółtka utarłam z 4 łyżkami cukru. Bitą śmietanę ubiłam na sztywno z 1 łyzką cukru. Do żółtek powoli dodałam po łyżce mascarpone aż wszystko połączyło sie w jednolitą masę. Do niej dodałam bitą śmietanę i delikatnie wymieszałam na jednolitą masę.
W szklanym naczyniu ułożyłam na dnie biszkopty zanurzone na chwile (bardzo szybko nasiąkają!!!!!!) w kawie, tak by szczelnie pokryły dno. Na biszkopty nałożyłam połowę masy mascarpone. Na mascarpone ponownie położyłam biszkopty zanurzone w kawie a na nie resztę masy mascarpone.
Przykryłam całość folia i wstawiłam na noc do lodówki. Według przepisu należy chłodzić tiramisu co najmniej godzinę ale najlepiej wstawić je na całą noc do schłodzenia. Przed podaniem posypałam słuszna porcja kakao. I juz gotowe. Bardzo smaczny i prosty deser. Idealny na wiosnę i lato.