Tarte Flambée – alzacka tarta ze śmietaną, cebulą, kalafiorem i wędzonym twarogiem
Bonjour, Gluten Morgen, Buongiorno!
Jest takie powiedzonko „Niemcy jedzą dużo, a Francuzi dobrze”, efektem tego jest alzacka Tarte Flambée (Flammkuchen). Flambée to po francusku płomień, tarta ta wypiekana jest w piecu opalanym drewnem, tak jak pizza. Można zatem powiedzieć, że to francusko-niemiecka pizza. Wiem jednak, że macie mało czasu i cierpliwości by czekać aż wyrośnie drożdżowe ciasto, dlatego płomykiem nadziei będzie ten przepis na szybki alzacki podpłomyk. Można ją śmiało przygotować w warunkach domowych. Jeśli nie macie kamienia do pizzy to można ją upiec na żeliwnej patelni lub blasze do pieczenia
Klasycznie Tartę Flambée przygotowuje się ze śmietaną, cebulą i boczkiem. Jeśli jednak nie jecie mięsa, albo uważacie na boczki to spróbujcie wersji z kalafiorem i wędzonym twarogiem. Podstawową wersję wypieka się bez sera, ale często robi się ją także z serem Munster lub pieczarkami. We wskazówkach dopisałam jak zrobić wersję z boczkiem.
Bon appetit!
Tarte Flambée
Ciasto:
- 350 g mąki pszennej typ 450*
- 200 ml letniej wody
- 50 ml oleju rzepakowego lub oliwy
- łyżeczka soli (u mnie grzybowa**)
Dodatki:
- pół kalafiora
- 400 g kwaśnej śmietany 18%
- 3 cebule
- 100 g wędzonego twarogu (lub innego sera)
- sól, pieprz
- szczypiorek
- łyżeczka masła klarowanego (do podsmażenia cebuli)
- szczypiorek
- Piekarnik rozgrzewamy do 250 stopni z termoobiegiem. Nagrzewamy razem z kamieniem do pizzy/żeliwną patelnią/blachą.
- Do misy wsypujemy mąkę, dodajemy sól. Stopniowo wlewamy letnią wodę z olejem i wyrabiamy ciasto ręcznie 2-3 minuty, aż osiągnie formę elastycznej kuli.
- Tak przygotowane ciasto zostawiamy na chwilę w misie pod ściereczką.
- W tym czasie na maśle klarowanym podsmażamy pokrojoną w drobną kostkę jedną cebulę. Przyprawiamy solą, pieprzem, smażymy, aż się zarumieni.
- Śmietanę łączymy z podsmażoną cebulą.
- Ciasto dzielimy na dwie części. Każdą część wałkujemy na delikatnie oprószonym mąką papierze do pieczenia na okrągły, cienki placek (u mnie średnica ok. 24 cm, tak jak patelnia).
- Placek smarujemy śmietaną, dekorujemy pokrojono cienko kalafiorem***, posypujemy pokruszonym wędzonym twarogiem i piórkami cebuli.
- Tak przygotowaną tartę delikatnie zsuwamy z pergaminu na rozgrzany kamień/żeliwną patelnię/blachę. Pieczemy przez 12-15 minut, w 250 stopniach.
- Przed podaniem posypujemy szczypiorkiem. Serwujemy ze resztą cebulowej śmietany.
*świetnie się tu sprawdzi także mąka do pizzy typ „00”
**sól grzybową zrobiłam łącząc różową sól kamienną z pokruszonymi, suszonymi grzybami i posiekanym rozmarynem
***W wersji mięsnej placek smarujemy śmietaną, dekorujemy kawałkami boczku i piórkami cebuli