Sucha zupa ;)
To jedna z najdziwniejszych nazw potraw, z jaką się spotkałam ;) To dość dziwne, żeby makaronową zapiekankę nazywać „sopa seca”, czyli „sucha zupa”... :) ale właśnie dzięki temu zwróciłam uwagę na ten przepis. Patrząc na składniki, od razu widać, że danie jest pyszne i po prostu nie może się nie udać :)
Przepis znalazłam w książeczce „Z kuchennej półeczki. Kuchnia meksykańska”.
SUCHA ZUPA
(na 4 porcje)
350g cienkiego makaronu,
2-3 liście laurowe,
ok. 250g kiełbasy chorizo,
1 duża zielona papryka (zastąpiłam czerwoną),
1 cebula,
3-4 ząbki czosnku,
1 puszka krojonych pomidorów,
½ łyżeczki mielonego kuminu,
½ łyżeczki ostrej papryki w proszku,
szczypta suszonego oregano,
200g żółtego sera (najlepiej cheddar),
2 łyżki oleju,
sól i pieprz,
świeża kolendra
Makaron ugotować w osolonej wodzie z liśćmi laurowymi, wg przepisu na opakowaniu. Odcedzić, przelać zimną wodą i odstawić.
Na patelni rozgrzać 1 łyżkę oleju i podsmażyć na nim pokrojoną kiełbasę chorizo wraz z posiekaną cebulą. Pod koniec smażenia dodać przeciśnięty przez praskę czosnek. Dodać pomidory z puszki, doprawić solą, pieprzem, kuminem, oregano i papryką w proszku. Gotować kilka minut. Dodać ugotowany makaron i wymieszać.
Pozostałym olejem natłuścić naczynie żaroodporne. Przełożyć makaron z sosem do naczynia. Powierzchnię wyrównać i posypać startym żółtym serem.
Piec w 200 stopniach przez ok. 20 minut, aż wierzch lekko się zrumieni.
Przed podaniem posypać świeżą kolendrą.