Sos romesco
Gdy dzisiaj planowałam lekki obiad z przyjaciółką, przypomniała mi się potrawa, z którą spotykałam się często w Hiszpanii- grillowane warzywa w sosie romesco. Sos ten jest katalońskim przysmakiem łączącym ze sobą smaki papryki, pomidorów i pysznych, prażonych migdałów. Tradycyjnie dodaje się również chleb do zagęszczenia konsystencji, ale ja z tego zrezygnowałam. Polecam go nie tylko jako dodatek do warzyw, gdyż jego słodko-pikantny smak świetnie się sprawdzi z mięsem, rybami, czy choćby jako dip do chipsów.
Sos romesco
- 2 czerwone papryki
- 3 średniej wielkości pomidory
- 3 ząbki czosnku
- 100 g blanszowanych migdałów
- 3 suszone pomidory z zalewy
- sok z połowy cytryny
- 1 łyżka octu balsamicznego
- kilka kropel tabasco
- sól
- pieprz
Rozgrzej piekarnik do 180 stopni.
Przekrój papryki na pół, pozbądź się gniazd nasiennych. Wyłóż je na blachę do pieczenia. Pomidory pokrój w ćwiartki i również wyłóż na blachę. Dołóż jeszcze zmiażdżone ząbki czosnku i wstaw do piekarnika na ok. 20 minut.
Upraż migdały. Na małą, suchą (nienatłuszczoną) patelnię wysyp je i praż na średnim ogniu, od czasu do czasu mieszając i nie spuszczając ich z oka (ja w 3/4 przypadków zawsze je przypalam, dzisiaj miałam szczęście). Gdy zrobią się brązowe, odłóż na bok.
Gdy warzywa się upieką, zdejmij skórkę z papryki (po upieczeniu jest to łatwiejsze). Wrzuć warzywa i czosnek z blachy do blendera. Dorzuć prażone migdały, suszone pomidory. Przypraw sokiem z cytryny, octem balsamicznym i tabasco. Zmiksuj. Dopraw solą i pieprzem.
Śliwka