Sos mięsny do makaronu
Poniższy przepis jest połączeniem tradycyjnych włoskich smaków (parmezanu, dojrzewających w słońcu pomidorów i makaronu spaghetti) z przyrządzoną według pakistańsko - indyjskiej receptury mieloną wołowiną.
Ta umiędzynarodowiona wersja sosu mięsnego do makaronu, mimo, że z prawdziwym spaghetti bolognese ma raczej niewiele wspólnego, stanowiła w naszym compoundzie prawdziwy przysmak. Składniki sosu najbardziej przypominają mi popularną na Bliskim Wschodzie pakistańską kheemę, którą także bardzo lubimy.
Składniki sosu
Na dużym ogniu, na 1-2 łyżkach oleju podsmażam mięso do chwili, aż woda odparuje, a wołowina zacznie przybierać brązowy kolor.
Na drugiej patelni, na pozostałym oleju, stale mieszając podsmażam przez minutę posiekany czosnek i imbir. Kiedy zaczną wydzielać aromat dodaję pokrojoną w drobną kostkę cebulę. i smażę, aż cebula się zeszkli.
Podsmażoną z przyprawami cebulę i drobno pokrojone pomidory dodaję do mięsa, całość doprowadzam do wrzenia, zmniejszam ogień i duszę około 15-20 minut. Jeśli sos jest zbyt gęsty podlewam łyżką wody, jeśli zbyt rzadki odparowuję nadmiar płynu.
Przed podaniem posypuję parmezanem i łyżką świeżo posiekanej kolendry
*** Jeżeli wołowina jest bardzo tłusta, to mięso smażę na suchej patelni bez dodatku oleju.
Ta umiędzynarodowiona wersja sosu mięsnego do makaronu, mimo, że z prawdziwym spaghetti bolognese ma raczej niewiele wspólnego, stanowiła w naszym compoundzie prawdziwy przysmak. Składniki sosu najbardziej przypominają mi popularną na Bliskim Wschodzie pakistańską kheemę, którą także bardzo lubimy.
Składniki sosu
- około 500 g mielonej wołowiny
- 3 bardzo duże lub 4 średnie drobno pokrojone pomidory (najlepiej malinowe lub "bawole serce")
- 2 łyżeczki drobno posiekanego imbiru
- 2-3 duże ząbki czosnku, drobno posiekane lub przeciśnięte przez praskę mielonych
- 1 duża cebula, drobno pokrojona
- 1 łyżka garam masala
- 1 łyżeczka chili w proszku lub pieprzu cayenne
- pół łyżeczki mielonego kuminu
- pół łyżeczki mielonej kolendry
- duża szczypta kurkumy
- 3-4 łyżki oleju do smażenia
- sól i pieprz do smaku
- makaron spaghetti
- starty na tarce parmezan
- a do tego oczywiście włoskie wino - może być nawet... bezalkoholowe :)
Na dużym ogniu, na 1-2 łyżkach oleju podsmażam mięso do chwili, aż woda odparuje, a wołowina zacznie przybierać brązowy kolor.
Na drugiej patelni, na pozostałym oleju, stale mieszając podsmażam przez minutę posiekany czosnek i imbir. Kiedy zaczną wydzielać aromat dodaję pokrojoną w drobną kostkę cebulę. i smażę, aż cebula się zeszkli.
Podsmażoną z przyprawami cebulę i drobno pokrojone pomidory dodaję do mięsa, całość doprowadzam do wrzenia, zmniejszam ogień i duszę około 15-20 minut. Jeśli sos jest zbyt gęsty podlewam łyżką wody, jeśli zbyt rzadki odparowuję nadmiar płynu.
Przed podaniem posypuję parmezanem i łyżką świeżo posiekanej kolendry
*** Jeżeli wołowina jest bardzo tłusta, to mięso smażę na suchej patelni bez dodatku oleju.