Śniadanie do łóżka #168: Kawowo-czekoladowy jaglany "budyń"
Choć w moim mieszkaniu telewizor służy nam jedynie do odtwarzania seriali i filmów, które sami postanowimy obejrzeć, zdarza nam się włączyć go w celu tępego wpatrywania się w to, co znajdziemy w telewizji. Tępego, bo inaczej chyba nie można określić programów, które nadaje większość stacji i aż trudno uwierzyć, że kogoś to może szczerze interesować. Nie będę tu jednak narzekać na ofertę telewizyjną, ale chciałabym porozmawiać o odpowiedzialności. Odpowiedzialności mediów i reklamodawców za to, co polecają ludziom.
Jak wiadomo kulinaria to nośny temat, szczególnie w ostatnich kilku latach. Reklamy skupiają się w większości okołokulinarnych produktach, bardziej lub mniej przetworzonych. A ja, siedząca poniekąd w temacie jestem niezwykle poirytowana tym co słyszę. I jakoś nie potrafię zignorować tego co do mnie dociera.
Pierwszy scenariusz z życia szczęśliwej rodziny. Pani domu nareszcie znalazła pomysł na obiad. Rozpuści więc proszek w wodzie i cała rodzina ucieszy się ze zdrowego i pysznego dania.
Druga scenka z życia szczęśliwej rodziny. Rozbrykana gromada dzieci, za którymi ciężko nadążyć. Ale na szczęście mama ma na to sposób. Na podwieczorek będzie budyń. Bo jest taaaaki pożywny.
Czy budyń z proszku jest czymś, co chcemy kiedykolwiek podawać naszym dzieciom na podwieczorek? Czy ktoś weźmie za to odpowiedzialność, gdy dzieci wychowane na proszkach i koncentratach zaczną chorować? Nie sądzę.
Ale przede wszystkim, czy naprawdę trudno zrobić budyń z naturalnych produktów? Potrwa to prawdopodobnie niewiele dłużej niż zalanie niewiadomego pochodzenia proszku gorącym mlekiem. A jak chcemy naszym dzieciom (lub sobie) podać coś pysznego i znacznie zdrowszego niż klasyczny budyń, można postawić na coś co doda "budyniowej" konsystencji- płatki jaglane. Wmieszane do gorącego mleka, czy wody (lub jak w tym wypadku, kawy) wymagają tylko kilku minut gotowania.
Koniecznie przełamcie go konfiturą, pasują do siebie idealnie.
Kawowo-czekoladowy jaglany "budyń" (2 mniejsze porcje, lub 1 duża)
- 40 g płatków jaglanych
- 200 g zaparzonej kawy
- 60 ml śmietanki kremówki
- 4 kostki gorzkiej czekolady
- 2 łyżki brązowego cukru
- pół łyżeczki cynamonu
- szczypta soli
- dodatek: ulubiona konfitura (ja wykorzystałam morelową niskosłodzoną)
- Kawę pomieszaj ze śmietanką i podgrzej w rondelku.
- Gdy zacznie się gotować dodaj płatki, cukier, cynamon i sól. Gotuj, cały czas mieszając, przez kilka minut aż osiągnie budyniową konsystencję.
- Dodaj czekoladę i gotuj jeszcze chwilkę aż się roztopi.
- Podawaj z łyżką konfitury, która przełamie kawowo-czekoladowy smak.