Śniadanie do łóżka #12: Crêpes suzette
Kolejne po jajkach po benedyktyńsku danie-historia i tak jak poprzednim razem, jeśli coś jest fantastyczne to wielu przypisuje sobie ten pomysł. Otóż, według niejakiego Henriego Charpentiera, to on właśnie, przypadkiem zrobił ten naleśnik w 1895 serwując danie dla przyszłego króla Anglii, Edwarda VII. Młody kucharz był tak przejęty wizytą księcia, że przypadkowo podpalił danie na patelni. Sądząc, że wszystko zrujnował postanowił posmakować i sprawdzić, a tu niespodzianka. Naleśnik smakował wybornie. Do tego stopnia, że przyszły król zjadł całą porcję, wyławiając łyżką reszki sosu. Inna teoria mówi, że naleśniki zostały tak nazwane na cześć aktorki posługującej się pseudonimem artystycznym Suzette. Właściwie nie ważne skąd pochodzą, bo ich smak sprawia, że przestajesz się nad tym zastanawiać i na chwilę odlatujesz do nieba. Ostatnio oglądając nowy film Woody'iego Allena "O północy w Paryżu" naszło mnie pewne marzenie. Chciałabym codziennie rano budzić się w paryskim mieszkaniu na poddaszu, promienie słońca wpadałyby przez okno, a mój ukochany przynosiłby mi te naleśniki z kawą do łóżka;)
Crêpes suzette (4 naleśniki)
- 2 pomarańcze (skórka i sok)
- 150g mąki
- 2 jajka
- 300ml mleka
- szczypta soli
- 8 łyżeczek cukru
- 100g masła
- oliwa
- 4 łyżki Cointreau
- cukier puder
Zmiksuj mąkę, jajka, mleko szczyptę soli i łyżeczkę cukru. Rozpuść 20g masła i wlej do mikstury. Zmiksuj.
Na patelni rozgrzej około 2 łyżki oliwy. Wylej masę równomiernie, bezpośrednio na patelnię, tworząc koło. Smaż z jednej strony, następnie ostrożnie przerzuć na drugą. Gotowe naleśniki ułóż na oddzielnym talerzu.
Zetrzyj skórkę z pomarańczy, wyciśnij sok i umieść w dwóch oddzielnych miseczkach. Do miseczki ze skórką wsyp dwie łyżeczki cukru.
Na suchą patelnię wysyp resztę cukru (5 łyżeczek) i rozgrzej przez parę minut aż zacznie się lekko topić. Dodaj skórkę z pomarańczy i smaż przez około minutę. Wlej na patelnię sok z pomarańczy i mieszaj aż cały cukier się rozpuści. Powstały sos przelej do oddzielnej miseczki.
Na tę samą patelni umieść 20 g masło i rozgrzej na małym ogniu. Gdy się roztopi, połóż na patelni naleśnik i polej dwiema łyżkami sosu pomarańczowego. Dodaj łyżkę cointreau* i postaraj się, żeby sos pokrył naleśnik z każdej strony. Złóż naleśnik na pół i jeszcze raz na pół i wyłóż bezpośrednio na talerz. Tak samo rób każdy następny, za każdym razem dodając również masło.
* zdecydowałam się na mniejszą ilość alkoholu, więc naleśniki nie będą typowo płonące
Śliwka