Słodka sobota #105: Knedle z truskawkami
Lubię romansować z klasycznymi daniami, dodając od nich coś od siebie i podając je w nowej formie. Interpretować standardowe potrawy można na wiele sposobów. Czasami jednak znane nam danie jest na tyle dobre, że większe modyfikacje przepisu nie mają już właściwie sensu. Wszystko dlatego, że cały urok i smak tkwi w jego prostocie!
Z okazji Dnia Dziecka postanowiłam zrobić sobie prezent i powrócić do dania, które kojarzy mi się z niewinnymi latami, kiedy życie było jak knedle, pyszne i nieskomplikowane. Knedle mojej mamy wyróżniało zawsze to, że do ciasta dodawała odrobinę cukru. To sprawiało, że w odróżnieniu od innych miłośników knedli, bardziej interesowałam się otoczką, w postaci ciasta niż owocowym farszem. W sierpniu były to zawsze knedle ze śliwkami. Ponieważ mamy czerwiec i jeszcze chwilę trzeba poczekać na dobre śliwki, a także kaszubskie truskawki, wykorzystałam te dostępne na straganie. W cieście ziemniaczano-twarogowym smakowały cudownie :)
Knedle początkowo miały być tylko dla mnie, ale grzechem byłoby się nimi nie podzielić z kimś bliskim. Rozdzieliłam je na trzy porcje i podzieliłam się z chłopakiem i przyjaciółką.
Knedle z truskawkami/ 15 szt.
- 250 g chudego twarogu
- 250 g ugotowanych ziemniaków (starych)
- 300 g mąki pszennej (u mnie o typie 450)
- 2 jajka
- 1,5 łyżki cukru
- łszczypta soli
- 15 truskawek
- Bułka tarta:
- 4 łyżki bułki tartej
- 2 łyżki masła
- łyżka cukru
- Z ugotowanych, odsączonych z wody ziemniaków robimy puree za pomocą tłuczka lub praski.
- Do misy przesiewamy mąkę, dodajemy pokruszony twaróg, puree ziemniaczane, sól i cukier. Mieszamy ze sobą składniki, robimy wgłębienie w mące i wbijamy jajka. Zaczynamy wyrabiać ciasto ręką lub mikserem, aż osiągniemy formę kuli.
- Ciasto nie powinno być za twarde, ani się lepić do rąk, kontrolujemy konsystencję ciasta podsypując je mąką. Z wyrobionego ciasta formujemy wałek. Dzielimy go na 15 części. Każdą z nich bierzemy do ręki, rozpłaszczamy, na środku kładziemy truskawkę, posypujemy je szczyptą cukru, a boki ciasta zwijamy ku środkowi. Czynność powtarzamy. Ulepione knedle kładziemy na tacy wyłożonej czystą ściereczką (aby się nie przyklejały).
- Knedle gotujemy we wrzącej wodzie przez ok 4 minuty. Na suchą, rozgrzaną patelnię wsypujemy bułkę tartą i prażymy ją kilka minut, aż się zarumieni. Dodajemy masło z cukrem i ze sobą mieszamy chwilę podgrzewając.
- Gotowe knedle odsączamy z wody i podajemy od razu z bułką tartą lub śmietaną i cukrem.