Ser halloumi z grillowaną cukinią, na grzance
Tak miło składa, że coraz częściej, gdy dostaję „pamiątki z podróży” są to rzeczy do jedzenia. Tym razem,prosto z Grecji przyleciał do mnie pyszny ser halloumi. Niezbyt jeszcze popularny w Polsce, naprawdę przy tym pyszny. Słodkawo- słony, twardy, wyrabiany z mleka owczego lub koziego. Tym ciekawszy, że podawany jest zwykle na ciepło.
Mój stał się składnikiem kanapki, choć to określenie to raczej ujma dla dania, które dla mnie stało się obiadem. Lekko ciągnący się ser, aromatyczna cukinia, oliwa, kilka kropli octu balsamicznego i … sama poczułam się jakbym była w pięknej Grecji!
Składniki- ser halloumi - 1 opakowanie
- cukinia - 2 małe sztuki
- czosnek - 1 ząbek
- pieczywo - 4 kromki
- oliwa - kilka łyżek
- ocet balsamiczny - kilka łyżeczek
- sól - do smaku
- świeże zioła - oregano, mięta...
Cukinię pokrój wzdłuż na cienkie wstążki (najłatwiej zrobić to obieraczką do warzyw). Wymieszaj z wyciśniętym ząbkiem czosnku, lekko posól i obsmaż na patelni grillowej.
Ser pokrój w plastry o grubości, ok 1 cm, zgrilluj.
Przygotuj grzanki, każdą skrop oliwą. Na wierzch każdej ułóż cukinię i plasterki sera. Całość polej oliwą i octem balsamicznym, posyp świeżymi listkami oregano lub mięty. Podawaj od razu.
