Semifreddo z truskawkami w balsamico, pistacjami i białą czekoladą

Semifreddo z truskawkami w balsamico, pistacjami i białą  czekoladą

Klaudyna zmysłowa dziewczyna, ta od Colette. ;-) Co niejednemu i niejednej potrafiła zawrócić w głowie. Wciąż fascynująca. Już tyle razy o niej czytałam i zawsze lubię wracać do tej opowieści o radości życia, kobiecości, wdzięku ukrytym w kruchej, niesfornej, zawadiackiej dziewczynie. Menu Klaudyny obfitowało w afrodyzjaki, bo jakże by inaczej? ;-)) "Obfitość bananów w znacznym stopniu godzi mnie z życiem. Jak kupić banany dojrzałe i zostawić je, żeby podgniły troszkę, to potem jest sam cymes w atłasowych spodenkach liberty". "Zawsze miałam pełno gorących kasztanów po kieszeniach, na rozgrzewkę." "Zgłodniała i z uciszoną myślą zajadam jak drwal, koszyk trzymając na podołku. Rozkoszuję się poczuciem własnej zwierzęcości, której dostępny jest jedynie smak chrupiącego chleba i soczystych jabłek." I jak tu jej nie schrupać? Wgryzam się więc po raz kolejny w słodką lekturę i zatopiona w niej jestem po uszy.

Ta fascynująca Francuzka na kartach kolejnych Klaudyn w szkole, paryskich, zamężnych czy odchodzących nie gardziła smakołykami. Zajadała się słodkimi paskudztwami, bagietkami, kanapkami z homarem, lodami nektarynowymi, rakami, nadziewanymi czekoladkami,  środkami karczochów, czekoladą o zapachu dymu i migdałów podpiekaną na ruszciku w kominku , rachatłukum, słonymi ciasteczkami, orzechami, które rozgryzała łapczywie, jak wiewiórka. Popijała to grogiem, kawą i asti. To długa, gorąca lista. ;-)) A sama pachniała cynamonem. Miała ciepły zapach, jak w sklepie z egzotycznymi słodyczami, trochę jak torcik wiedeński. Tak twierdził jej Renaud.

Lektura więc była smakowita, pod każdym względem, a samej Klaudynie dedykuję ten przepyszny deser zimny jak lody, słodki jak bita śmietana, z chrupiącą białą czekoladą w środku, kawałkami pistacji i truskawkami skąpanymi w balsamico. Jej by się na pewno spodobał. :-)) Znalazłam go u Liski. Polecam go wszystkim Klaudynom, które lubią żyć i lubią smacznie zjeść. :-))

Zdjęcie - Semifreddo z truskawkami w balsamico, pistacjami i białą  czekoladą  - Przepisy kulinarne ze zdjęciamiZdjęcie - Semifreddo z truskawkami w balsamico, pistacjami i białą  czekoladą  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Semifreddo z truskawkami w occie balsamicznym, pistacjami i białą czekoladą

300 g truskawek

2 łyżki dobrego octu balsamicznego

100 g cukru pudru

500 ml śmietany 30% lub więcej, np. Piątnicy

2 łyżeczki cukru z prawdziwą wanilią

2 łyżki niesolonych pistacji

50 g białej czekolady

dodatek - garść pokrojonych świeżych truskawek przesmażonych z ociupiną cukru

Truskawki umyłam, osuszyłam, pokroiłam na kawałki i przełożyłam do ceramicznego naczynia. Zalałam octem i posypałam połową cukru. Wymieszałam i zostawiłam na godzinę, po czym odcedziłam. Sos można zostawić do polania gotowego deseru, chociaż my woleliśmy sos truskawkowy.

Śmietanę zmiksowałam, a następnie dosypałam resztę cukru oraz cukier waniliowy i dokładnie ubiłam na sztywno. Delikatnie wmieszałam pokruszoną czekoladę, rozdrobnione pistacje i odsączone truskawki.

Przełożyłam masę do 20 centymetrowej keksówki wyłożonej folią spożywczą. Można jeszcze wierzch posypać pistacjami i jak podpowiada Liska, pokruszonymi amaretto. Warto! ;-)

Keksówkę wstawiłam do zamrażarki, na noc. A w dzień podałam deser pokrojony w plastry i polany słodkim sosem ze świeżych truskawek.

Zdjęcie - Semifreddo z truskawkami w balsamico, pistacjami i białą  czekoladą  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Zdjęcie - Semifreddo z truskawkami w balsamico, pistacjami i białą  czekoladą  - Przepisy kulinarne ze zdjęciami

Kategorie przepisów