Schabowy inaczej
Ostatnio przetestowałam przepis na schab, znaleziony na blogu Ania gotuje.
Mięso to wyszło tak dobre, że z całą pewnością będzie pojawiać się u nas częściej.
W zasadzie to w smaku jakoś mi użyta zielenina nie przebijała, ale wyszły tak dobre, mięciutkie i kruche, aż na samo wspomnienie mam znów na nie ochotę (a co lepsze, za schabem jakoś szczególnie nie przepadam;) ).
Składniki:
- 4-5 plastrów schabu
- 1 jajko
- 1 duża łyżka majonezu
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- 1 łyżka posiekanego koperku
- 1 łyżka soku z cytryny
- 4 łyżki bułki tartej
- olej
- sól, pieprz
Oczyszczone mięso delikatnie rozbijamy tłuczkiem.
W misce umieszczamy majonez, jajko, sok z cytryny oraz posiekaną zieleninę. Dodajemy około 1/2 łyżeczki soli morskiej oraz 1/4 łyżeczki świeżo zmielonego pieprzu. Dokładnie mieszamy.
Porcje mięsa dokładnie obtaczamy w przygotowanej marynacie. Układamy jeden na drugim w osobnej miseczce. Odstawiamy do lodówki na około 3 godziny. Po tym czasie wyjmujemy je z lodówki i pozostawiamy na blacie, by nabrały temperatury pokojowej.
Zamarynowane kotlety obtaczamy w bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym na patelni oleju lub maśle klarowanym (albo smalcu, jeśli lubisz) z obu stron na złoto.