Sałatka z soczewicy z burakami i sosem na bazie tahini
Przymusowy urlop już za nami. Chociaż opady śniegu w mojej wsi były raczej marne, żeby nie powiedzieć znikome, to i tak mieliśmy obowiązkowe wakacje. Niespodziewane, nieplanowane i do tego z zaleceniem pozostania w domu. Gdyby chociaż śniegu było trochę, ale ta półcentymetrowa wartstwa zalegająca przy murku starczyła na dwa 20-centymetrowe bałwanki…
Jedynym przerywnikiem było starcie drużyn Przewodniczek (Girl Guides) w regionalnym finale konkursu historycznego. Ponieważ drużyna Króliczki była gospodarzem, trzeba było godnie przyjąć gości. Przymusowe wakacje spędziliśmy, pomagając jej przy produkcji girland, a sobotni poranek był muffinowym maratonem. Co prawda drużyna córkii przegrała, ale już dziś na zbiórce dziewczynki miały dzień robienia sobie przyjemności i opychały się ciasteczkami z czekoladą i roztopionymi piankami marshmallow… Łzy porażki już dawno wyschły, a upaprana czekoladą buzia uśmiechała się od ucha do ucha!
Po śniegu nie ma już ani śladu, zaczeło kropić, a potem całkiem porządnie padać, a mnie zachciało się już zieleniny. Nowalijek jeszcze próżno szukać, więc zrobiłam sałatkę z buraków, które u nas sprzedają już ugotowane i hermetycznie zafoliowane, oraz z zielonej soczewicy. Zielona soczewica nie jest tak słodka jak czerwona, ale za to nie rozpada się podczas gotowania, więc idealnie nadaje się do sałatek. Do tego dressing z pasty tahini zmieszanej z miodem – moja córka powiedziała, że jest genialny, lepszy od sosu z syropu klonowego i musztardy, który do dziś był numerem jeden. W końcu dzisiaj jest dzień robienia sobie przyjemności…
SAŁATKA Z SOCZEWICY Z BURAKIEM
- 100 g zielonej soczewicy
- 250 ml wywaru warzywnego
- 2 duże pory
- 1 ½ łyżki oliwy
- świeżo zmielony pieprz
- 3 ugotowane buraki
- 4 duże garście mieszanki liści sałatowych
- prażone pestki dyni, sezam i słonecznik
Soczewicę dokładnie płukamy, wsypujemy do rondelka i zalewamy wywarem. Zagotowujemy, a następnie zmniejszamy temperaturę i gotujemy ok. 20-25 minut (aż cały płyn zostanie wchłonięty). Po ugotowaniu odstawiamy do przestudzenia.
Piekarnik nagrzewamy do 180°C (z termobiegiem). Pory dokładnie myjemy, kroimy na kawałki i przekładamy na blaszkę z rantem (lub do naczynia żaroodpornego), pieprzymy, skrapiamy oliwą, a następnie mieszamy. Pieczemy ok. 15-20 minut. Odstawiamy do przestudzenia.
Ugotowane i obrane buraki kroimy w większą kostkę. Umyte i osuszone liście sałatowe układamy na talerzach. Na wierzchu układamy buraki, uzupełniamy soczewicą i pieczonym porem, posypujemy sezamem, pestkami dyni i słonecznika. Podajemy polane dressingiem z pasty tahini.
DRESSING Z PASTY TAHINI
- 3 łyżki pasty tahini
- 3 łyżki oliwy
- 2 łyżki miodu
- sok z ½ cytryny
- świeżo zmielony pieprz
Wszystkie składniki dokładnie mieszamy w misce, aż uzyskamy gładki, jednolity sos (bez grudek pasty).