Sałatka z koprem włoskim i granatem na szpinaku
Zielony szpinak, chrupiący koper włoski i soczyste kuleczki owocu granata to główne składniki mojej sałatki. Jeszcze tylko odrobina sosu , kilka dodatków smakowych i lekka kolacja gotowa. Choć zimowa porą zdecydowanie wolę wrzywa gotowane i sezonowe to często nachodzi mnie ogromna ochota na tego rodzaju sałatki..... Świeży szpinak w styczniu nie zawsze jest w zasięgu.....................,ale właśnie przyniosłam do domu niewielką wiązkę soczystych, świeżych liści ,bo tu gdzie mieszkam szpinak jada się przez okrągły rok : świeży, czy mrożony jest w kuchni niezwykle popularny . Kilka z nich właśnie wylądowało w salaterce. Jeszcze tylko coś dorzucić i sałatka gotowa. Tym razem dodałam słodziutki , aromatyczny koper włoski, a dla kontrastu orzeźwiające, ciemno czerwone ziarenka mojego ulubionego GRANATA. Owoc okryty twardą łupinką kryje w swoim wnętrzu soczyste, rubinowe ziarenka o niezwykłych właściwościach. To symbol długiego i zdrowego życia, to bogactwo przeciwutleniaczy ,witamin i składników, które mają dobroczynny wpływ na nasze zdrowie. Warto więc przyrządzać sobie z niego sok lub dorzucać do sałatek kiedy tylko mamy okazję. Składniki:
- kilka kiści świeżego szpinaku
- 1 owoc kopru włoskiego
- 1/2 granata
- 2 łyżki oliwy z oliwek/lub inny ulubiony olej/
- 1-2 łyżki octu balsamicznego
- 1/2 łyżeczki nasion kminku rzymskiego/finocchio/
- sól i pieprz do smaku
- prażone płatki migdałowe do dekoracji
Wykonanie:
-Szpinak dokładnie umyć, rozdrobnić i ułożyć w salaterce.
-Koper włoski obrać i pokroić w cienkie plastry.
-Z granata wyjąć owocowe ziarenka/zobacz jak : tutaj i tutaj/.
-Podprażyć delikatnie płatki migdałowe.
-Oliwę wymieszać energicznie z octem balsamicznym.
-Na szpinaku ułożyć pokrojony koper, dodać owocowe ziarenka, posypać nasionami kopru, a tuż przed podaniem doprawić do smaku solą, pieprzem i polać przygotowanym sosem balsamicznym. Całość posypać płatkami migdałowymi.