Sałatka jarzynowa
„Pamiętam jak robiłam ją po raz pierwszy w szkole podstawowej na tzw. „pracach ręcznych”. Tak, tak kiedyś był taki przedmiot w szkole na którym robiło się różne dziwne rzeczy i nie było podziału na męskie i żeńskie. W ten sposób chłopcy uczyli się np. gotować, a dziewczęta robić lampki nocne z korzenia lub butelki. I o ile chłopcom umiejętność gotowania z całą pewnością przydała się w życiu dorosłym, to dziewczętom umiejętność robienia lampki nocnej raczej nie, chyba, że zostały blogerkami kulinarnymi tak jak ja i Gosia z bloga „Trawka cytrynowa”, która w dzisiejszym poście opisuje jak zrobić paterę ze świecznika i starej tacy. Ja co prawda na razie swoich umiejętności jeszcze do niczego nie wykorzystałam , ale kto wie.
Wracając jednak do sałatki. W dzieciństwie byłam strasznie wybredna jeśli chodzi o jedzenie i moja mama nie miała ze mną łatwego życia. Nawet nie spróbowałam wtedy tej sałatki ku uciesze chłopców, którzy tylko czekali na jakąś dodatkową porcję. Nie jadłam jej i później przez następnych kilka lat. Dopiero gdy mieszkałam w internacie i korzystałam ze szkolnej stołówki zaprzyjaźniłam się z nią i nawet była jedną z ulubionych i wyczekiwanych potraw. Jedzenia było tam tak mało, że jadło się nawet suchy chleb.
Moja sałatka różni się od tamtej. Ja nie dodaję do niej ani gotowanych ziemniaków ani groszku, za to nie żałuję jej jabłek. Zawsze wybieram takie bardzo soczyste i lekko kwaskowate.”
Sałatka jarzynowa
(przepis własny)
Składniki:
2 ugotowane marchewki
1 ugotowana pietruszka
pół ugotowanego selera
2 duże jabłka
4 ogórki kiszone
2 łyżki majonezu
2 łyżki jogurtu greckiego
sól, pierz
Najpierw kroję w drobną kostkę ogórki kiszone. Przekładam je na sito i zostawiam do osączenia. W tym czasie kroję, również w kostkę, pozostałe warzywa i jabłka wcześniej obrane ze skórki i pozbawione gniazd nasiennych. Wszystkie pokrojone składniki sałatki przekładam do miski. Doprawiam solą i pieprzem. Mieszam majonez z jogurtem. Polewam sałatkę i delikatnie wszystko mieszam. Wstawiam na kilka godzin do lodówki aby składniki się przegryzły.